Dlaczego 15 minut podczas porannej drzemki trwa jakieś 10 sekund, za to 15 minut na wykładzie z Prawa Karnego, na który się zaraz wybieram, trwa około 3 godzin? Dylatacja czasu? ( ͡°ʖ̯͡°)
W tych 2 okręgach rok w poprzednich wyborach głosów ważnych padło 1502186, czyli 9,98%. Jeśli mamy 4,66% w 39 okręgach, które stanowi 90,02% wszystkich głosów to Warszawy muszą zrobić wynik: 8%. #korwin #wybory
Spędziłem ponad godzinę pisząc komentarz dla jednego z Mirkós na temat psów... Pewnie pies z kulawą nogą tam nie zajrzy, więc aby nie zaliczyć tego czasu jako całkiem stracony, wrzucę go dodatkowo tutaj, może komuś się przyda, albo chociaż miło spędzi czas na czytaniu moich wypocin :) Łapcie :)
Doberman. Nie wiem, po co Ci taki pies, ale muszę Cię ostrzec przed jednym. To nie są zwykłe psy. Znam osobiście kilkadziesiąt różnych dobków, kilkadziesięciu ich właścicieli, i wszyscy to potwierdzają - to nie są zwykłe psiaki. On potrzebuje być zawsze tam gdzie Ty, spędzać z Tobą jak najwięcej czasu, Ty jesteś jego całym światem, bez którego nie potrafi żyć... relacje z normalnym psem można opisać pies - właściciel, pies - pan itp. W tym przypadku pasuje jedynie określenie przyjaciel - przyjaciel. Wiem, brzmi to jak bym był mocno pieprznięty, ale jeżeli zdecydujesz się na dobusia, i będziecie mieszkać pod jednym dachem, to dopiero wtedy zrozumiesz co miałem na myśli :-) Ok, do rzeczy. Pytasz o rodowód - do 2012 roku (jeżeli się nie pomyliłem) była jedna wielka wolna amerykanka w psim świecie. Każdy kto chciał mógł sobie zrobić szczeniaki i sprzedawać na targowiskach, pod sklepami itp... ale równolegle działał przez cały czas związek kynologiczny, i hodowcy w nim zrzeszeni. Każdy pies pochodzący od hodowcy zarejestrowanegk w zkwp miał rodowód tego związku - taki certyfikat jakości :) W 2012r. Została wprowadzona ustawa zakazująca handlu psami i kotami nie posiadającymi rodowodu. Ktoś pomyślał, że rozwiąże tym problem handlu tymi zwierzętami po bazarach i targach. Udało się jedynie połowicznie, ponieważ handel psami i kotami zniknął w przeważającej części ze świata na zewnątrz, a przeniósł się do sieci. Janusze biznesu wpadli na pomysł, że skoro pies musi mieć rodowód, żeby nim handlować, to oni im taki rodowód stworzą. A co. Kto idiocie zabroni... No i jeden z drugim założyli "stowarzyszenie psa i kota rasowego", inni "kennel cluby", "stowarzyszenie miłośników psów" i tak dalej i tak dalej... No i drukują rodowody na potęgę, tylko po to, żeby danego psa dopuścić do handlu. Tak to wszystko wygląda w stowarzyszeniach, zrzeszeniach itp - wszystkim na rynku Polskim co nie nazywa się ZKwP - Związek Kynologiczny w Polsce. Jak dla porównania wygląda to w ZKwP? Już tłumaczę i wyjaśniam na przykładzie dobermana :
@export: nie - chodzi glownie o podwozie. Na wierzchu raczej pribleku nie ma. Jeden mechanik mi mowil (choc moze to legenda), ze przyplywaja cale w soli i wtedy juz korozja sie zaczyna.
@freerunner9: trudno mi to ocenić. Nam trzecie urodziło się jak średnie miało półtora roku i wychodziliśmy z kryzysu to pojawił sie nowy;) Największy szok jest miedzy pierwszym a drugim.
Postanowiłam je rozpocząć tydzień temu, choć tak naprawdę by do niego przystąpić, potrzebowałam czasu. Oczywiście próbowałam od razu, ale jednak okazało się, że nie da się tego zrobić bez chociaż wstępnego ogarnięcia swojej głowy, spraw i myśli. Dlatego dopiero dziś jestem po pierwszym jego dniu. Tak jak pisałam, będę opisywać każdy jego dzień - o ile czas pozwoli. Tych, którzy nie ogarniają o co chodzi, zapraszam do przeczytania historii z linku w tagu powyżej. [tl;dr - rozstanie z 'idealnym' mężczyzną po prawie 3 latach doprowadziło mnie do depresji, obsesji i braku wiary w siebie, było to 8 miesięcy temu, jednak do kilku dni wstecz ciągle mieliśmy kontakt, a oprócz niego w moim przypadku - złudną nadzieję, że twarz którą pokazał po rozstaniu nie jest jego prawdziwą twarzą]