#anonimowemirkowyznania Piszę z anonimowych ponieważ kilku ludzi z branży kojarzy moje konto na wykopie.
Panowie programiści. Jestem rekruterką i wiem że mnie nie lubicie. Ale jest też w tym dużo waszej winy. Pół roku temu zmieniłam branżę z rekrutacji na stanowiska typowo excelowe w korpo na rekrutację IT. I jestem mocno zniesmaczona postawami kandydatów w tym obszarze.
Po pierwsze: To że przez 5 lat podczas studiów pracowałeś jako freelancer albo pomagać wujkowi robić strony internetowe to nie znaczy że możesz sobie to liczyć do doświadczenia. Ani mnie ani potencjalnych klientów nie obchodzi co robiłeś na boku. Liczy się doświadczenie komercyjne. Tak ciężko panowie to
Za tydzień wyjeżdżam na #studbaza , będę mieszkał w akademiku. Mój social skill jest na poziomie bliskim zera przez co ogarnia mnie paniczny strach przed tym, z kim będę mieszkał. Dodam że nikogo nie będę tam znał, przez co boję się jeszcze bardziej. Rodzina mówi że będzie super itd. ale to nic nie pomaga. Moje nawiązywanie kontaktów idzie bardzo słabo, ciężko mi idzie rozmawianie z nowo poznanymi ludźmi, nie mówiąc
@Quirex: studia to jedna z najlepszych okazji w życiu aby się owego social skilla nauczyć więc korzystaj jak bardzo byś nie dawał rady to ogarnij dobrego terapeute co się zna na temacie
- I tylko za to, że mówię o tym co widziałem, jestem w tej chwili wyzywany, prześladowany, piszą mi ludzie, że nie mam serca, że nie mam empatii - mówił rozdzierająco Krzysztof Bosak podczas protestu rolników pod siedzibą PiS w Warszawie - Gdzie jest koniec tego szaleństwa?! Brońmy się!
Bosak twierdzi, że chcemy zastąpić moralność chrześcijańską moralnością lewicową. I tak sobie myślę, że mam do wyboru myśl europejską, współczesną, opartą o racjonalizm i badania naukowe oraz etykę opracowaną kilka tysięcy lat temu przez jakieś ludy pustynne z Bliskiego Wschodu. No musiałabym się zastanowić co by tu wybrać ( ͡º͜ʖ͡º) #bekazprawakow #neuropa #konfederacja #4konserwy #polityka
Piszę z anonimowych ponieważ kilku ludzi z branży kojarzy moje konto na wykopie.
Panowie programiści. Jestem rekruterką i wiem że mnie nie lubicie. Ale jest też w tym dużo waszej winy. Pół roku temu zmieniłam branżę z rekrutacji na stanowiska typowo excelowe w korpo na rekrutację IT. I jestem mocno zniesmaczona postawami kandydatów w tym obszarze.
Po pierwsze: To że przez 5 lat podczas studiów pracowałeś jako freelancer albo pomagać wujkowi robić strony internetowe to nie znaczy że możesz sobie to liczyć do doświadczenia. Ani mnie ani potencjalnych klientów nie obchodzi co robiłeś na boku. Liczy się doświadczenie komercyjne. Tak ciężko panowie to