eternos15
  • 368
@bavool: Najlepsze jest jak Ukraińcy pobierają zapomogę dla obcokrajowcow (typu dodatek asymilacyjny)a równocześnie ciągną hajs ze stypendiów dla potomków Polaków a do tego jeszcze maja karte Polaka i stypendium socjalne jak obywatele polscy + akademik
  • Odpowiedz
Jan_K
  • 1
@MarteenVaanThomm: Zamiast brać "wersję testową" AC:V można było kupić Origins albo Oddyssey za 20 kilka złotych w oficjalnych sklepach. Odpowiednio ok. 35 / 45 z DLC. To w dużej mierze inne skórki tej samej gry, przynajmniej tak słyszałem, bo właśnie skończyłem główną fabułę Origins.

Ja Origins oceniam raczej na plus (w stosunku do niewygórowanych oczekiwań, bo AC nie ma jakiejś świetnej prasy, a ja nie grałem wcześniej w żadne AC,
  • Odpowiedz
McCm
McCm via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@FHA96: dla mnie niestety świat w Valhalli jest nudny. W Odyseji było co zwiedzać, a tu ciągle jest to samo, na dodatek szaro buro i ponuro. A Origins pod względem świata to było coś.
  • Odpowiedz
rankors
  • 2
Bardzo zawiodłem się na nowym Assasynie. Po ogranych dwóch poprzednich częściach, spodziewałem się czegoś lepszego. Pomimo dobrego początku, Valhalla stała się bardzo szybko powtarzalna. Fabułę oceniam bardzo słabo. Historia złożona jest z dużej ilości, schematycznych i słabo wykonanych wątków. Większość postaci jest słabo napisana, a główni przeciwnicy mają tyle charyzmy, co kłoda w lesie. Twórcy starali się oddać realia i klimat ówczesnych Wysp Brytyjskich, lecz średno im się to udało. Zazwyczaj pojawia
  • 7
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
JaFracek
JaFracek
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@rankors: oddysey jest za wielki. To gra dla ludzi bez życia zawodowego i osobistego xD 2 tygodnie męczyłem, nic prawie fabuły nie liznąłem. Była męcząca.
Vallhalla mi się podoba, jest trudniejsza, przeciwnicy bardziej zaskakują. Widoki ładne, fabuła lekka przyjemna.
  • Odpowiedz
tasak
tasak
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Morthgar: popadam w frustrację jak nie mogę rozpoznać jakiegoś miejsca. Gdzie to jest? Obstawiam piątkowo przy pst, ale nie kojarzę takiego łuku na skrzyżowaniu. Aż na mapę musiałem spojrzeć i to chyba al solidarności
  • Odpowiedz
Biszkopcik
  • 1
@Plecakowicz Ogolnie to Origins fabula i klimatem miazdzy kolejne czesci.

Valhalla dla mnie to straszna nuda... ledwo doplynalem do Angli i wylaczylem.

Odyssey troche lepiej, ale tak samo meczylo mnie podrozowanie. Ciagle wspinaczka. Szkoda czasu
  • Odpowiedz
ethics
ethics
  • 5
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 10
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
ykuleczka
ykuleczka
  • 4
@ethics: Odyseja poszłą w strone action RPG z masą lootownia nowych itemków, dużo bardziej mi siadła niż Valhalla czy Origins. Valhalla właśnie jest bardzo podobna do Origins.
  • Odpowiedz
drim
  • 2
@ethics: Grałem chwilkę w Origins i odpadłem momentalnie przez ten pustynny klimat. W Odyssey się wciągnąłem bardzo. Grecja, Ateny, Sparta, ten ładny kolorowy krajobraz, fajne miasta, ciekawa fabuła. Nawet odmóżdżające eliminowanie przeciwników z ich fortec jest przyjemne zwłaszcza jak robisz to po cichu, tego z łuku, tego z krzaków, tutaj pułapkę zastawić, tu klatkę z lwami otworzyć (ʘ‿ʘ) . Można i na rambo bo i tak
  • Odpowiedz
T.....a
  • 1
@OmarBongo: @steemm: mi się podoba. Sporo fajnych zagadek środowiskowych, fajna walka i nie ma tego głupiego systemu psucia broni z Zeldy. Minus taki że nie ma odrazu wszystkich znaczników na mapie i trzeba szukać tak jakby wzrokiem sokoła z ac.
  • Odpowiedz

Osiągnięcia