Od razu zaznaczę, możecie mówić że jestem pier..nięty. Możliwe że macie racje.
Stopy mojej byłej. Ogólnie z wyglądu była 8/10, z charakteru też spoko, ale jak widziałem jej stopy czułem do niej obrzydzenie. Stopy są dla mnie ważniejsze niż dupa, cycki czy ogólnie figura. Oczywiście chodzi mi teraz tylko i wyłącznie o kwestie wizualną. Na dodatek miała gruby zrogowaciały naskórek na podeszwach i niezbyt dbała o pedicure.
To jest pewnie przypadek do
Stopy mojej byłej. Ogólnie z wyglądu była 8/10, z charakteru też spoko, ale jak widziałem jej stopy czułem do niej obrzydzenie. Stopy są dla mnie ważniejsze niż dupa, cycki czy ogólnie figura. Oczywiście chodzi mi teraz tylko i wyłącznie o kwestie wizualną. Na dodatek miała gruby zrogowaciały naskórek na podeszwach i niezbyt dbała o pedicure.
To jest pewnie przypadek do
Edit: podejrzewam, że to jakiś sezon, gdy Ham przegrał mistrzostwo z Rosbergiem, ale może są też inne.