#ukraina #wojna #rosja
Ciekawa i dość smutna dyskusja na pikabu:
Ciekawa i dość smutna dyskusja na pikabu:
Dziś mój syn, 17,5-letni, powiedział, że nie widzi sensu życia, nie jest gotowy, by znosić to, co my. Nie dostrzega perspektywy swojego istnienia.... Wszystkie jego plany nie zostaną zrealizowane z powodu tych wszystkich bzdur. A jedynym sposobem, aby tak się stało, jest upicie się do nieprzytomności! Jestem przerażona. I powiedział to tak spokojnie... Wiem, jak ciężko
Masz już wykupione wakacje w Hiszpanii, ale myślisz, żeby jeszcze pojechać na Dominikanę... bo cię k**** stać a twoja Julka bardzo chciałaby wstawić fotkę na instagramie z palmą i mokebe. W tym samym czasie śmiejesz się z gnijącego zachodu, a zwłaszcza z Polski i tego PIS-a, czy jakoś tak, i tego Dudu oszalałego. Zdrawstwuj, zdrawstwuj, żyzń krasiwaja.
Wybucha wojna na Ukrainie. Cieszysz się, że twój kraj wreszcie wyzwoli Małorosję spod władzy nazistów. Zdrawstwuj, zdrawstwuj, żyzń krasiwaja. Nagle okazuje się, że kurs rubla dramatycznie spada. Dalej zarabiasz 125 000 rubli, ale to jest już równowartość 1000 euro. Myślisz sobie, że to tymczasowe, bo przecież Wielikaja Rossija, ale nie wiesz jak powiedzieć Julce, że wyjazdu na Dominikanę nie będzie. Tymczasem ona płacze, bo mogą wyłączyć Instagram w Rosji.
Logujesz się na konto maklerskie. Nie działa. W końcu się udało i okazało się że wartość twoich inwestycji spadła do 30 euro. Suka, bliat', sobaka. Wydaje ci się że to błąd, ale dzwoni Alosza i mowi że u niego to samo. Myslisz sobie: a niech to c--j upali, był spadek, przyjdzie wzrost, trzeba żyć dalej. Idziesz do pracy w Iwanexie. Myslisz sobie, że to firma z kapitałem zagranicznym, więc c--j cię to obchodzi, ale mają dać ci podwyzke waloryzacyjną albo odchodzisz z Iwanexu.
Przypominasz sobie, że masz kupić opiekacz Russel Hobs "3 w 1", bo Julka przestawia się na Instagramie na cooking content. Coś tam słyszałeś jak Małafiejew p-------ł z Arapatowem, że w bankomatach nie ma gotówki. Zaglądasz do portfela a tam 4500 rubli. A niech to c--j upali. Wystarczy na opiekacz i jeszcze zostanie na kilogram cukierków "Jesienny Walc". Na przerwie lunchowej idziesz do Media Marktu i widzisz, że opiekacz kosztuje, suka jobannyj w rot, 18 000 rubli. Nie potrafisz sobie tego wytłumaczyć. Wiesz, że rubel spada i w ogóle, ale dlaczego ceny rosną nieproporcjonalnie do spadku rubla? Myslisz sobie: ach ta Gejropa i Amerikanci, chcą ci życie uprzykrzyć.
Wracasz do biura, woła cię szef. Myślisz sobie: no to teraz pokażę Iwanowi, podwyżka i c--j. Iwan oznajmia ze Iwanex wychodzi dzisiaj z Rosji i likwidowane są wszystkie placówki. Od jutra nie masz pracy, a właściwie już od teraz. Iwan próbuje cię wyprosić z gabinetu żartując i mówi "russkij wojennej, korabl idi na c--j". Nie wiesz o c--j mu chodzi, bo w TV ani internecie nie słyszałeś tych słów. Być może jakiś nowy boomerski mem.
"Aspirujący do oskariatu" xD