Mój sześcioletni syn ma marzenie zostać sam w domu a ja jestem tą wizją totalnie przerażona. Owszem w jego wieku powoziłam konno do innej wsi do rodziców na pole, ale to były inne czasy. Żałuje teraz że nie założyłam monitoringu w domu. Już chyba prędzej zgodziłabym się na ptasznika w domu, o którym również marzy. Chyba były mąż miał gdzieś krótkofalówki, które mogłyby pomóc w spełnieniu tego marzenia tak by czuć się
Ostatni nocleg na trasie Alpa Adria wyglądał tak. Miejsce przypadkowe bo szukałem po ciemku Niektórzy są dziwią ze jak można spac w takich warunkach , ale np będąc w hotelu teraz bym jeszcze smacznie spał lub jadł śniadanie a tu już jestem na trasie . Rano tez odwiedziły mnie 2 sarenki i coś szczekały , nie wiem czy na mnie czy się kłóciły #zlomkiemprzezswiat
źródło: 14396
Pobierz