@Thorkill: łał, ludzie związani z liberalną opozycją protestowali pod sejmem. wielkie odkrycie xD
"zostali zidentyfikowani"- ufff, to całe szczęscie że się specjalnie nie starali uniknąć identyfikacji, bo dopiero byłby problem xDDD dziennikarskie śledztwo pisowskich propagandówek mogłoby nie podołać takiemu wyzwaniu
@sunsu-sun: fanem PISu nie jestem, ale to co odwala KOD (którego nazwa jest sama w sobie parodią) i tzw. opozycja to mi się naprawdę w głowie nie mieści.
Jest mi smutno bardzo i jeszcze bardziej przykro. Pozyczylam komus sukienke ktora mialam jako przedszkolalak na balu przebierancow, a osoba ta stwierdzila ze jej nie ma i ogolnie ma w dupie co sie z nia stalo jak ja miala, a poza tym to sie poprula i tak by nic z niej nie bylo. Sukienka byla szyta przez moja mame. Miala bufki. Blyszczacy material i byla do ziemi. Sukienka ksieżniczki. Szczyt marzen. Dlugi
@agnea: napisz na jej tablicy na fb, że pożyczyłas cenna rzecz a ona ją zniszczyla i zgubiła, może jej się głupio przed znajomymi zrobi i cudem się znajdzie
facet próbuje gdzieś dzwonić żeby zmierzyli temperature.Każdy go chyba olewa.Ostatnie zdanie:"Niech Pan pisze raport jakbyśmy nie przeżyli tej podróży.Dziekuje "( ͡°͜ʖ͡°) #takbylo
@crystaldragon: PiSowskich fanatyków można spotkać na tym portalu. I to całkiem często.
Rzecz w tym, że taki rzuci jakimś usprawiedliwieniem dla partii, rzuci jakimś argumentem typu "za PO to to czy tamto...", albo tym słynnym "d--a boli po oderwaniu od stołka". Ok - hipokryzja i propaganda. Ale zazwyczaj wtedy wystarczy zgasić takiego i ten już dalej nie robi z siebie trolla.
@chrupol: to jednostkowe przypadki SB, a nie codzienność większości milicjantów... którzy zajmowali się przecież głównie tym czym dzisiejsza policja; chyba nie sądzisz, że typowy koleś z drogówki to był potwór który torturował ludzi... xD
@Ofacet: Jakbym był w stanach to pisał bym o liberałach, stosujemy nazewnictwo do rejonu gdzie mieszkamy. ( ͡°͜ʖ͡°) Już poprawiona, zmęczony jestem śmianiem się już kolejny dzień.
#anonimowemirkowyznania Mirki muszę to z siebie wyrzucić bo nie wiem co robić... Od ponad roku noszę ze sobą gaz pieprzowy, kiedyś miałem akcję po której zdecydowałem się na zakup i ciągle mam przy sobie w razie czego. Kilka miesięcy temu wracając ze sklepu w parku zaczepiło mnie dwóch dresów, oczywiście ze standardowym tekstem "Wyskakuj z komóry albo w------l". Chciałem uciekać, ale nie zostawiłbym zakupów - pomyślałem trudno, najwyżej użyje gazu
@AnonimoweMirkoWyznania: Przekroczyłeś zakres obrony koniecznej więc nic dziwnego. Powinieneś po spryskaniu po prostu odejść bo nie jesteś jakimś Batmanem.
@AnonimoweMirkoWyznania: Szukaj prawnika. Byłeś wzburzony i bałeś się o swoje życie (tego się trzymaj). Mieli nóż i w sumie to mogli mówić że Cię zabiją jak nie oddasz komórki. Działaj z pełnej petardy i wyciągaj najcięższe działa w sądzie.
@julianna_cebulanna: ja mam podobnie, pomijając partnerkę, psa, mistrzostwa świata, wołowinę, ale jest alko XD i tak od 7 lat ciągła najebka, polecam ten stan
@julianna_cebulanna: szanuje taki wpisy pod #zwiazki. ani żale stulei, ani przechwalanie się jakiegoś feuera. mam podobnie i cieszę się waszym i swoim szczęściem, pozdro!
Stonoga.jpg