Czytam komentarze nt. Dudy i Chin i nie rozumiem jednego, dlaczego my się nie możemy cieszyć ze wspólnych sukcesów? Dlaczego taki Tusk/Sikorski ktokolwiek nie wyjdzie i nie powie. Może i Andrzej jest długopisem, może i się nie lubimy ale załatwił tu sprawę dla Polski ważną, dobrze nas reprezentuje na froncie daleko wschodnim. Dlaczego nie umiemy się cieszyć ze wspólnych sukcesów? Nie ogarniam tego. W każdym cywilizowanym kraju wszyscy rozumieją że opozycja-rząd stara

KokainowyStforek




