Podatkowe uprzywilejowanie pciembiordzów na JDG doszło w naszym kraju do takiego poziomu, że ten na załączonym obrazku narzeka na niemożliwość odliczenia wydatku na całkowicie prywatny zakup w postaci okularów.
Nie jest to jednak wcale dziwne. Pciembiordzy, najlepiej zarabiająca grupa w Polsce, nie tylko płaci śmiesznie niskie podatki i składki, to jeszcze może je zmniejszać o koszty często tylko teoretycznie związane z prowadzeniem działalności, na co skarbówka przymyka oko, bo w przeciwnym wypadku
Kilku wykpokow rzuca się z argumentami że im się udało dorobić takiego samego majątku nie kradnąc, co jeden polityk rok po magisterce bez kredytu, więc to na pewno moją wina że się nie dorobiłem,
Wystarczy po prostu chcieć xD, czyli wybrać dobrą ścieżkę edukacji i robić na dwa etaty, a potem równolegle otworzyć firmę xD.
@tymoteusz-klinkiewicz: Ja też wiem i wiem że da się. Dorobiłem się i to b. dobrze w życiu, jedyne co dostałem od rodziny to kopa w dupę i komornika za kompa którego obiecali mi spłacać. Także tego, jęcz dalej.
Wysłuchałem paru wywiadów z obrońcami BK0% i to, co mnie najbardziej uderza, to że najczęściej wymienianym "pozytywem" jest "większa dostępność do kredytu". Wyjaśnijmy coś sobie, nikt nie marzy o kredycie. Ludzie marzą o mieszkaniach. Nikt nie raduje się z faktu, że przez 30 lat będzie wisiał nad nim ciężar kredytu. Raduje się z tego, że ma dach nad głową. Wzięcie takiego kredytu to bardzo, ale to bardzo trudna, wręcz tragiczna decyzja dla
@Cinos: Ludzie śmieją się z Glapy, a nie ironicznie to jest turbo fachowiec i najlepszy prezes NBP w historii tego smutnego kraju. Ludziom oczy się otworzą jak jemu się zamkną.
@WielkiPowrut88: Ja mieszkam pod Warszawą i uważam że piszesz głupoty, koszta mam niższe niż 40m2 mieszkanie w Wawie i to znaczenia. Wiem bo mam mieszkanie w nowym budownictwie i widzę co miesiąc różnicę w kosztach. O komforcie nie wspominam.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Mam ok 300 tys zł oszczędności. Dla kontekstu zebranie takich oszczędności żyjąc normalnie zajmuje mi rok. Muszę kupić dla żony samochód, chcę kupić coś nowego żeby się cieszyła i nie mówiła że dziadujemy. Samochód ok 300 tys będzie kosztował. Jak myślicie brać leasing na jakieś 105% na 3 lata przy wpłacie 100 tys a resztę w coś zainwestować? Chciałbym kupić większe mieszkanie, ale to ok milion takie jakbym
#nieruchomosci