D. był niczym niewyróżniającym się chłopakiem – typowy przeciętniak, od urodzenia mieszkający na wsi kilkanaście kilometrów od większego miasta. Z wykształcenia dekarz, pracował przez kilka lat w zawodzie, ale nie było to coś, co chciałby robić w życiu. Bardzo imponował mu wujek, który był przestępcą liczącym się w mieście X. Drogie auta, piękne dziewczyny, „rządzenie” na dyskotekach, narkotyki – to był świat dalece odległy od szarego życia dekarza,
Obiecałem to zrobiłem wpis Nie oczekujcie ode mnie pięknych awatarów, bo zrobienie takiej ilości ręcznie byłoby zbyt czasochłonne, samo pobranie było trudne. Gdyby było z 1k plusów zrobiłbym to ręcznie, a tak macie piękną rameczkę dodaną przez photoshopa xD Na 2488 plusujących pobrałem 2022 awatary, reszta nie miała awków albo miała już świąteczne więc postanowiłem, że nie ma sensu takim robić świątecznego bo już mają, wyjątkiem jest tylko kilka pierwszych gdzie jeszcze
Mireczki poszukuje strony ktora po wklejeniu linku do profilu na facebooku zczytywala aktywnosc i okreslala osobowosc osoby do ktorej profil nalezał. Ktos cos ? #kiciochpyta
@nomus w Warszawie jest bistro francuskie "charlotte" zawsze jak zmieniają nastrój na "wieczorowy" to leci właśnie jeden z kawałków z tego filmu. Polecam się przejść ( ͡°ʖ̯͡°)
350ml wody 1,5 łyżeczkli cukru 2 łyżeczki soli 800g mąkl 450 ( + o podsypania ) w garnku wymieszać drożdze z cieplawą / letnią wodą - zostawic na 30 - 40 min. do miski z mąką dodać zaczyn i wszystklo wymieszac. Masa ma być stała - ale też nie za gęsta. odstawic do wyrosniecia na 1-1,5h i tak ze 2 razy za pierwszym walnac w ciasto i
Topowa 10 branż, w których robiło się przekręty na VAT w latach 2014-2016
1. Usługi doradcze, reklamowe, IT itp. Ze względu na brak materialnego wymiaru świadczenia kontrahenci mogli w zasadzie swobodnie określać ich wartość - no bo kto zabroni biznesmenowi zamówić np. logo za 100 tys. PLN, albo kto sprawdzi, ile razy padł serwer w firmie…?
2. Działalność tzw. agentów sprzedaży, którzy nieraz posiadając jedynie komputer + wirtualne biuro generowali ogromne obroty
Autentyczny przypadek znęcania się nad więźniem w Areszcie Śledczym w #krakoww latach 70.
Władysław S., młody, niezbyt rozgarnięty człowiek w grubych okularach, przebywał w czteroosobowej celi, w której decydował o wszystkim kapral-sadysta uwięziony za znęcanie się nad podwładnymi żołnierzami. Pobił on Władysława S., okradł go doszczętnie, a następnie biciem zmuszał do wykonywania różnych posług: sprzątania, prania, lizania butów itd. Dokonał też na nim brutalnego gwałtu, zmusił do systematycznego spełniania usług seksualnych:
D. był niczym niewyróżniającym się chłopakiem – typowy przeciętniak, od urodzenia mieszkający na wsi kilkanaście kilometrów od większego miasta. Z wykształcenia dekarz, pracował przez kilka lat w zawodzie, ale nie było to coś, co chciałby robić w życiu. Bardzo imponował mu wujek, który był przestępcą liczącym się w mieście X. Drogie auta, piękne dziewczyny, „rządzenie” na dyskotekach, narkotyki – to był świat dalece odległy od szarego życia dekarza,