Dzwonie wieczorem do #rozowego JA: Cześć Rybo co robisz? ONA: Bla bla bla A Ty? JA: Oglądam film ONA: To może Ci przeszkadzam??!! JA: Nie przeszkadzasz, zrobiłem PAUZĘ i zadzwoniłem do Ciebie żeby porozmawiać:)
Na rozmowie kwalifikacyjnej: - Moje silne strony - pewność siebie, granicząca z agresywnością, umiejętność kontrolowania sytuacji... - Nie o to pytałem. - Zamknij się i słuchaj dalej.
@oluchna23: w podobnej konwencji: - jakie są Pana słabe strony? - zawsze mówię to co myślę - wydaje mi się że to nie jest wada - g---o mnie obchodzi co Ci się wydaje
Moj rozowy w czwartek ma sie zajmowac jakims dzieciakiem i chce go przyprowadzic do naszego domu. To moj jedyny dzien wolny wiec troche w---w, ale nic nie daje po sobie poznac. Ta mnie pyta 5 razy czy sie gniewam, to w koncu mowie, ze troche tak.
Wlasnie konczy sie 4 godzina #gownoburza bo jestem zlym chujem i 3 lata temu poszedlem na wesele bez niej xD
@BlackPoint: Ludzie, co z wami? Nie macie naprawde powazniejszych problemow? I jeszcze chce ci sie gryzmolic o tym na mirko? Olej dzieciaka i tyle, bedziesz mial mnostwo wolnych dni w zyciu
@Spektralny: mamy. A mikroblog to do czego sluzy jak nie do pisania o gownie ktore mnie spotyka? Lepszy wlasny content niz kopiowany z 4chana czy reddita
Podobno #logikarozowychpaskow jest niezrozumiała, a to co odpierdziela mój niebieski to ja nawet nie...
2 tygodnie temu mieliśmy wybrać narożnik ze sklepu internetowego. Siedzimy nad lapkiem, niebieski celuje palcem w pierwszy lepszy: [niebieski] może ten weźmiemy? [ja] lepiej nie, przecież taki bez podpórek z boku będzie niewygodny [n] HURRR DURRR JAK CI MOJE PROPOZYCJE NIE PASUJĄ TO SAMA SOBIE WYBIERAJ!!
W małżeństwie prace do wykonania dzielą się na : - typowo męskie - takie, które może wykonać tylko i wyłącznie mężczyzna - damskie - takie, które może wykonać kobieta jak i mężczyzna (z czego kobiety oczywiście korzystają) Brak jest niestety prac typowo damskich, ponieważ jak powszechnie wiadomo normalny facet poradzi sobie ze wszystkim. Też tak macie? #pytanie #gorzkiezale #kiciochpyta #logikarozowychpaskow
Przy okazji rozmowy z pewną Mirabelką (✌゚∀゚)☞ przypomniała mi się sytuacja sprzed lat. Głębokie lata 90., wczesna podbaza. Wracałam z kolegą ze szkoły gdy ten nieśmiało zapytał:
@StefaniukBatory: Co wy homosie macie z tym bólem d--y? co któryś komentarz któregoś z was to "ból d--y" Taką ścieżkę życiową wybraliście że d--a musi boleć ( ͡°͜ʖ͡°)
Robię listę najżałośniejszych, nieśmiesznych i denerwujących tekstów, które są w kółko powtarzane.
1. Wódki i pacierza nie odmawiam heheheheheh wujek weź juz przestań bo pekne eheheh ty figlarzu 2. Kanapka posmarowana nożem hehehehehhhhh no ubaw po pachy studenci tacy biedni na stancji z lodowek se kradną heheh 3. Sosnowiec to nie miasto, to stan umysłu. Ahahahaha dobre k---a, coś jest stanem umysłu hehheh i może to być obojętnie co i mogę to pisać w nieskończoność heheh super 4. Erasmus heheheh tam to dopiero poruchasz stary mówię ci, i ty i kumpel tez porucha i wszystkie polki co tam jado to sie ruchajo z mużydami heheh glory hole wszędzie heheheh
Ja nie wiem skąd taki bulwers ze strony niektórych osób, że wyśmiałem to, jak mój #rozowypasek lami w obsłudze komputera i generalnie rzecz biorąc Internetu. Ja z kolei lamię w sprzątaniu, mówię to bez żadnych podśmiechujek, i np. nie widzę nic złego w sprzątaniu całej chaty jedną ścierą, nie wytrę kurzu w połowie miejsc w których zalega, myjąc podłogę zrobię więcej smug niż