Jakieś dziewięć miesięcy temu umówiłem się z dziewczyną na piwo. Niestety byłem w trakcie pisania pracy dyplomowej, wiec do spotkania ostatecznie nie doszło. I ostatnio czekając na kumpla, napisałem do niej, ze w sumie przepraszam za zachowanie. Cały czas gryzło mnie to ze nie udało się złapać. Napisała, ze nie ma problemu i w sumie ma takie irracjonalne pytanie czy nie chcę lecieć z nią do Rzymu.
@rales: ja mam jakieś dziwne przeczucie, że Barcelona jeszcze połknie, przeżuje i wypluje Fatiego i za 2-3 lata wyląduje w jakimś Eibarze albo innym Realu Saragossa