Miałem ostatnio dziwną sytuację. Jakąś luźna gadka ze znajomymi w pracy. Temat trochę na to zszedł, więc opowiadam o tym jak poznałem swoją pierwszą dziewczynę. Ogólnie ciekawie; jak schodziłem po schodach w szkole, zderzyliśmy się głowami. Pomyślałem że w sumie fajna i na kolejnej przerwie zagadałem(myślała że mam problem z tym zderzeniem), zaprosiłem ją na herbatę i dalej jakoś się to potoczyło. Związek się zakończył, całe lata minęły. Teraz rodzina, praca, normalne
@JanuszGPT Ja bym się chyba doszukiwał drugiego dna gdyby ktoś ze szkoły po wielu latach odezwał się do mnie pomimo braku jakichkolwiek kontaktów po skończeniu szkoły. I nie mówię tutaj o sytuacji w stylu organizacji spotkania klasowego po latach tylko, że ktoś z jakiegoś fejk konta pyta jak tam mi życie mija. Chociaż to tylko moje chore przemyślenia i akurat może ona zareaguje na to pozytywnie i będzie miło
@JanuszGPT: Ja niedawno po 6 latach odezwałam się do dawnej przyjaciółki z którą przez jakąs głupote odbiliśmy od siebie. Sama napisała mi w mailu bym zadzwoniła. W rozmowie zapytała mnie " czego od mnie chcesz?" Nie wiem dlaczego ludzie tak reagują. Ale przynajmniej wiem, że teraz jest rurą XD
#lego
źródło: IMG_4565
PobierzCzy warto używać tego narzędzia