- 12
- konto usunięte
- Arthizo
- droperix10
- qhaz
- Ineptus
- +7 innych
- 0
@Piottix @Primusek: @SirSherwood: Wyjaśnienie dla nieogarniających tego starego i prostego paradoksu:
Wyobraźcie sobie że rzucacie kamyczek z górskiego zbocza i przed rzutem wiecie dokładnie w którym miejscu się odbije, jak się będzie obracał i w końcu – gdzie się zatrzyma. Modyfikując minalnie swój zamierzony rzut wiecie dokładnie jak to wpłynie na jego przebieg.
I to jest wszechwiedzący bóg tworzący człowieka. Stwarzając go w konkretnym świecie, w konkretny sposób, w konkretnym
Wyobraźcie sobie że rzucacie kamyczek z górskiego zbocza i przed rzutem wiecie dokładnie w którym miejscu się odbije, jak się będzie obracał i w końcu – gdzie się zatrzyma. Modyfikując minalnie swój zamierzony rzut wiecie dokładnie jak to wpłynie na jego przebieg.
I to jest wszechwiedzący bóg tworzący człowieka. Stwarzając go w konkretnym świecie, w konkretny sposób, w konkretnym
- 0
@SirSherwood: Jaka różnica dla wszechwiedzącego – człowiek czy spadający kamyczek? W nieskończoności pojęcia, nieskończoności zrozumienia – kawałek żwiru, mechanizm ludzkiego umysłu, nawet rzekoma dusza – powinny być równie podległe, łatwe zrozumieniu i przewidzeniu losów. Nawet jeśli same między sobą odlegle różne.
- 0
@kubako: Czyli nas nie stworzył? Bo jeśli stworzył, to, wiedząc jak to się skończy, jednak wpłynął na nasze wybory.
- 0
@kubako: Patrz wcześniejsza analogia do kamyczka. Wszechwiedzący bóg tworząc cokolwiek, nadając ruch musi wiedzieć jak on się potoczy. Tworząc człowieka choć minimalnie inaczej – 'efekt motyla' – zmieniłby przyszłość jego potomków. Więc jeśli stworzył – to stworzył tak jak stworzył, nie inaczej – z konkretną, wiadomą przyszłością.
#tatry #polska #podroze
źródło: comment_l3rnvkVGPM6Jvk13z43YojbnaDaLqncb.jpg
Pobierz