To w końcu jestem rasistą, czy nie jestem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czy władze niemieckie pogwałcą prawo własności? (j. niem.)
![Czy władze niemieckie pogwałcą prawo własności? (j. niem.)](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_rpTfqK24xGC7SfX17HGyCZJcUZkbOAtk,w220h142.jpg)
Idzie zima, uchodźcy nie mogą pozostać w namiotach. Hamburg planuje czasowe przejęcie na miejsca noclegowe pustych lokali użytkowych (stanowiących własność prywatną), także wbrew woli ich właścicieli.
z- 60
- #
- #
W każdym europejskim systemie prawnym kwestia prawa własności NIERUCHOMOŚCI jest zdefiniowana inaczej jak ruchomości. Wynika to z oczywistych ograniczeń fizycznych w realizacji zapotrzebowania na nie - podobnie jak w przypadku choćby paliw energetycznych, stąd przyrównanie nieruchomości do jakichkolwiek innych dóbr będzie bezzasadne.
Wszelkie problemy z nabywcami praw dotyczących nieruchomości i ich roszczeń, wynikają właśnie z niedostatecznego zrozumienia różnicy między prawem własności ruchomości (które w większości przypadków nie jest niczym ograniczone), a prawem własności (de facto będącym bardziej prawem do rozporządzania) nieruchomości. Ogromny oczywiście w tym interes deweloperów czy sprzedawców(agentów) nieruchomości, którzy aby rozbudzić odpowiednio zapotrzebowanie tworzą mit "własnego" mieszkania czy domu - jednak w każdym europejskim kraju nabywa się jedynie możliwość zarządzania danym obiektem, na określonych (przez różne państwa, na różne sposoby) zasadach.
I teraz clue:
O ile polskie prawo nie ogranicza w tym stopniu prawa do rozporządzania nieruchomością, aby móc przekazać we władanie (czasowo lub bezterminowo) komukolwiek opuszczoną nieruchomość (jedynym odstępstwem jest przypadek tzw. "zasiedzenia"), o tyle gminy w Niemczech mają takie prawo.
Co najważniejsze, to właściciele nieruchomości mają pełną świadomość tego jakie decyzje może podjąć gmina w Niemczech z lokalami niezamieszkałymi w przypadku niemożności realizacji zapotrzebowania lokalowego w gminie lub jej części. (!)
Co do różnic między ruchomościami, a nieruchomościami - nie tłumaczyłem, ale zdawała mi się oczywista. O ile większość ruchomości (w tym przypadku samochód) możesz produkować w dowolnej ilości odpowiadającej popytowi na nie (występuje niewielkie ogracznienie środków produkcji), o tyle w przypadku nieruchomości grunty są
@ohmyleming: Nie wywłaszcza, a przymusza się wynajem. Takie mieszkanie musi pozostawać bez lokatorów przez jakiś okres czasu (o ile dobrze pamiętam to 2 lata). I nie jest to jakaś mało powszechna praktyka w Niemczech, choć w obliczu kryzysu imigracyjnego faktycznie może być
@ohmyleming: Bo nie jesteś i nigdy nie byłeś zupełnym właścicielem. W Polsce jak masz mieszkanie/dom też jesteś ograniczony prawem. Piszę o tym od samego początku - nabywa się akt własności, który de facto nie jest aktem pełnej własności, ale nabywca o tym wie (albo