#otomoto #samochody #samochodyuzywane #motoryzacja No i tak, udało się sprzedać auto. W tym samym dniu gościu dzwoni że mu turbina padła(coś mi tu śmierdzi), co robić? Dogadywać się z nim jakoś? Czy mieć w------e i zlać temat? Na umowie był zapis że kupujący zgadza się ze stanem auta i nie ma żadnych zastrzeżeń, jazda próbna wcześniej była, auto było przez niego sprawdzane. Ja tym
Gekon77










