Uwaga, uwaga, organizuję pierwsze w życiu #rozdajo.
Mam do oddania zalegająca mi obudowę PC bez zasilacza, do tego procesor AMD z radiatorem od wyższego modelu.
Nie jest to jakiś demon prędkości, był w komputerze jakoś przejściowo, nawet nie pamiętam modelu. Ma ze dwa rdzenie pewnie, jakoś tam taktowane. Do gier pewnie się nie nada, ale do zastosowań biurowych, przeglądania mirko z pewnością. Jeszcze poszukam to może dorzucę ze 4GB RAMu, jak znajdę gdzieś w szufladach. Wtedy jakoś kosztem ~300zł idzie złożyć sobie cały komputer.
Zasady:
- wystarczy plusik, śmieszny obrazek w komentarzu jest miłym dodatkiem, żebyśmy zostali przy
Mam do oddania zalegająca mi obudowę PC bez zasilacza, do tego procesor AMD z radiatorem od wyższego modelu.
Nie jest to jakiś demon prędkości, był w komputerze jakoś przejściowo, nawet nie pamiętam modelu. Ma ze dwa rdzenie pewnie, jakoś tam taktowane. Do gier pewnie się nie nada, ale do zastosowań biurowych, przeglądania mirko z pewnością. Jeszcze poszukam to może dorzucę ze 4GB RAMu, jak znajdę gdzieś w szufladach. Wtedy jakoś kosztem ~300zł idzie złożyć sobie cały komputer.
Zasady:
- wystarczy plusik, śmieszny obrazek w komentarzu jest miłym dodatkiem, żebyśmy zostali przy
W grudniu poznałem #rozowypasek na pewnym portalu. Przyjemnie się rozmawiało, praktycznie codziennie. Przez długi czas nie zdradzałem oznak bycia stulejo z wykopu, jednak po dwóch miesiącach wyrwało się kilka piwnicznych słówek i coo? Okazało się, że różowy też mirkuje! Tyle wygrać, nie jestem sam w moim s----------u. Jednak długo się nie cieszyłem, bo różowy postanowił kilka dni temu usunąć konto na tamtym portalu i tak oto kontakt się urwał. Dochodzimy do sedna sprawy. Różowy przed odejściem dał mi drugą szansę, mianowicie... Leć mireczku w gorące, a pogadamy w lepszym świecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dodam, że wystalkowanie jej przez przeglądanie tagu #pokazkota i szukanie tłustego, rudego kota, którego jest właścicielką graniczy