Mam pytanie, w 2014 roku estoński oficer został porwany przez kacapów, podczas porwania zakłócano łączność radiową. Jak to możliwe, że dziś w 2021 ruskie zagłuszają nam straż graniczną podczas ataków? Naprawdę tak ciężko wyposażyć chłopaków którzy odpowiadają za nasze bezpieczeństwo w dobry sprzęt czy po prostu, wiemy o tym, ale jak zwykle nic nie zostało w tej sprawie zrobione?
Wiadomo, że ruscy będą nasilać prowokacje, a udaje im się zagłuszać tak łatwo
Wiadomo, że ruscy będą nasilać prowokacje, a udaje im się zagłuszać tak łatwo
- bycie cywilem w dużym ukraińskim mieście prawdopodobnie będzie jednym z najbardziej przesasinowanych położeń na świecie, a ostrzał osiedli tylko się nasili, ale jedyna realna możliwość upadku Kijowa to gdyby rząd UA/Kliczko poddał miasto żeby wypuścić ludzi i uniknąć katastrofy humanitarnej (co mimo wszystko nie brzmi tak realnie biorąc pod uwagę morale i chęć walki w mieście)
-