Wpis z mikrobloga

#bialorus #granica #kryzys Podstawowe pytanie, dlaczego jeżeli grupa uzbrojonych osób w mundurach (jakiś) przekracza polsko-białoruską granicę - to nasi do nich nie strzelają żeby ich zabić? aco najmniej zmuszają ich do poddania się i zaaresztowania. Nie wiem jak tam się to odbyło, bo chyba szczegołów nie znamy, ale w takim przypadku nie powinniśmy się bawić w kotka i myszkę.. to raz.. druga sprawa łolaboga dwóch żołnierzy trafiła do szpitala bo grupa ludzi w tym bialoruskie zluzby przebrane po cywilnemu niszczyly barierę zeby przekroczyć i wdałą się bójka - dlaczego nasi nie strzelali? od czego mają karabiny? nie mają amunicji? trzecia rzecz, debile z opozycji + niejaki jegomość Kramek tez niszczyli ogrodzenie i łamali prawo - dlaczego żołnierze nie strzelali?
  • 5
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@ZawzietyRobaczek: oni przecież tylko na to czekają. Za pół minuty tvny, russia today i inne gównomedia robiłyby live'a z granicy z inbą że polscy faszyści strzelają do nieuzbrojonych afgańskich emigrantek w ciąży pochodzenia kongijskiego. A że kongijki z Afganistanu mówią tylko po rosyjsku, w dodatku nazywają się Iwan to już szczegół. Na Czerskiej i Wiertniczej nie takie rzeczy przechodzą( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ZawzietyRobaczek: Celem rosyjskich prowokacji prowadzonych z terytorium Białorusi jest związanie polskich sił zbrojnych przy granicy z Białorusią. Rosjanie bardzo poważnie rozważają napaść na Ukrainę i uwzględniają ryzyko, że Polska mogłaby pomóc Ukraińcom wiedząc, że jest następna w kolejce do zaatakowania. Polska prawdopodobnie nie zdecydowała by się na taki manewr, ale rosjanie nie mogą wykluczyć takiego scenariusza. Przeciągnęło by im to wojnę, a może nawet uratowało zachodnią Ukrainę.
Dlatego właśnie będziemy z
@ZawzietyRobaczek: bo jakakolwiek agresja którejś ze stron skończy się porażką. Jeden błąd wystarczy by ci drudzy mieli powód do działań dużo gorszych niż jakieś przeciąganie liny na granicy. Tam aktualnie jest gra na zasadzie kto pierwszy mrugnie i tym samym sam siebie wkopie.
Podstawowe pytanie, dlaczego jeżeli grupa uzbrojonych osób w mundurach (jakiś) przekracza polsko-białoruską granicę - to nasi do nich nie strzelają żeby ich zabić?


@ZawzietyRobaczek: Ponieważ Białoruś to klasowy rozrabiaka 1,8 z łapami jak bochny chleba, a Polska to ten mały w okularkach.

Albo ładniej: dysproporcja siły ognia, wyszkolenia i determinacji naszych pograniczników oraz "zielonych ludzików" wybitnie nie zachęca do eskalowania sytuacji.