"Ratuj". Jedna z 15-latek przed śmiercią zdążyła zadzwonić do ojca. - Koszalin
Jedna z 15-latek, które zginęły w pożarze escape roomu w Koszalinie, przed śmiercią zdążyła zadzwonić do swojego ojca i poprosić go o ratunek. Pozostałe aż do utraty przytomności miały krzyczeć, bić pięściami w ściany zamkniętego pomieszczenia i samodzielnie wezwać straż pożarną.
z- 89
- #
- #
- #