Pytanie do tych dla których Książę Półkrwi jest najlepszą albo jedną z najlepszych części. Co Wam się w tym filmie podoba? Dla mnie osobiście jest on tragedią i najgorszą częścią. Nudny jak flaki z olejem, do tego z tragicznym rozdmuchanym love story. W tej części jest tyle cringowych scen że aż ciężko wymienić wszystkie na czele ze sznurówką, Dumbledorem pytającym czy Harry kręci z Hermioną, a scenę z Ronem leżącym w skrzydle
konto usunięte












