Mirki wczoraj wypożyczyłem rower 3g widmo klikając przez aplikacje wypożycz (dokładnie wszedłem w mapę wybrałem stanowisko, zaznaczyłem rower i kliknąłem wypożycz), a aplikacja nawet nie poprosiła o żadne potwierdzenie w stylu zeskanowanie kodu QR z rowera i okazało się ze tego rowera wcale nie ma w stojaku. Od razu telefon na infolinie, a oni ze trzeba czekać aż rower się pojawi (ktoś go zwróci) i wtedy pisać reklamacje o zwrot
@padobar: Wiem, mam nauczkę żeby tak nie robić. Ale z drugiej strony poszedłem z rozowa potem do innego stojaka i jak w ten sam sposób próbowaliśmy wypożyczyć to kazało nam zeskanować kod QR, wiec tam cos od początku było nie tak ze mi ot tak pozwoliło wypożyczyć rower ....
@CzasNaPoznan: 3 razy dzwoniłem wczoraj i jeszcze raz dzisaj i cały czas to samo: musimy czekać aż rower pojawi się w systemie (czyli ze ktoś go musi oddać) Zapytałem ile to może potrwać i usłyszałem ze średnio 3-5 dni a czasem nawet miesiąc XDD Serio ręce mi już opadają ...czuje się jak w procesie Kafki
Sytuacja jest w toku Rower został magicznie zwrócony ale naliczenie 544zl wisi mi na koncie. Reklamacje złożyłem. Dostalem dziś maila od działu bezpieczeństwa ze rower zaginął XD no sh!t sherlock przecież to zgłosiłem. Od razu dzwonię pod wskazany w mailu numer telefonu i cud...Pani powiedziała, ze anulują blokadę z powodu zaginięcia roweru, ale ona nie jest z finansów i kary za wypożyczenie znieść nie może, nie ten dział XD Teraz czekam już
Mirki wczoraj wypożyczyłem rower 3g widmo klikając przez aplikacje wypożycz (dokładnie wszedłem w mapę wybrałem stanowisko, zaznaczyłem rower i kliknąłem wypożycz), a aplikacja nawet nie poprosiła o żadne potwierdzenie w stylu zeskanowanie kodu QR z rowera i okazało się ze tego rowera wcale nie ma w stojaku. Od razu telefon na infolinie, a oni ze trzeba czekać aż rower się pojawi (ktoś go zwróci) i wtedy pisać reklamacje o zwrot
Zapytałem ile to może potrwać i usłyszałem ze średnio 3-5 dni a czasem nawet miesiąc XDD
Serio ręce mi już opadają ...czuje się jak w procesie Kafki
Rower został magicznie zwrócony ale naliczenie 544zl wisi mi na koncie. Reklamacje złożyłem.
Dostalem dziś maila od działu bezpieczeństwa ze rower zaginął XD no sh!t sherlock przecież to zgłosiłem.
Od razu dzwonię pod wskazany w mailu numer telefonu i cud...Pani powiedziała, ze anulują blokadę z powodu zaginięcia roweru, ale ona nie jest z finansów i kary za wypożyczenie znieść nie może, nie ten dział XD
Teraz czekam już