Chcę uruchomić tag #stopudarom w ramach społecznej kampanii na temat udaru mózgu. Dzielcie się swoimi doświadczeniami, wiedzą. Stwórzmy bazę wiedzy dla tych, którzy szukają takich informacji pytając na mirko. Oby ta wiedza nie była potrzebna, a jeżeli będzie, niech będzie pomocna.
@powsinogaszszlaja: Po pierwsze: im szybciej zareagujesz, tym lepiej. Nie lekceważ wczesnych objawów, nawet jeśli nie wyglądają jakoś bardzo niebezpiecznie (np. bólu głowy u osoby, której głowa nigdy nie boli). W takiej sytuacji przynajmniej przypilnuj taką osobę. Zwłaszcza u mężczyzn bardzo częste jest po prostu ignorowanie wczesnych objawów, "prześpię się i mi przejdzie", a potem już taki pan się nie budzi (a potem zdziwnienie, że mężczyźni krócej żyją).
@powsinogaszszlaja: Moja Babcia (lvl 70) miała udar w grudniu 2019. Była z nią wtedy jej siostra, która od razu rozpoznała, co się stało. Karetka była po ~5 minutach, z przygotowanymi odpowiednimi lekami. Całość, od wystąpienia pierwszych objawów, do wylądowania w szpitalu, zajęła ~25 minut. Dzięki szybkiej reakcji cioci i ogarniętego zespołu karetki i lekarzy w szpitalu, Babcia 1,5 tygodnia póżniej hasała po oddziale, jakby nic się nie stało. Miała tylko
Mireczki, terminy się zbliżają a robota nieskończona. Klient chce się wprowadzić przed świętami, zwołuje brygadę na kolejne, 13 już patologie polskiego budownictwa:
1.https://www.wykop.pl/link/5998391/blogerka-200-tys-subow-kurier-nie-jest-mezczyzna-bo-nie-wniosl-palet/
blogerka skarży się że kurier jej nie pomógł
2.https://www.wykop.pl/link/5998539/blogerka-usuwa-posty-i-placze-szkoda-ze-ludzie-nie-maja-tyle-empatii-do-innych/
spada krytyka usuwa post i żali się na