To uczucie, gdy wysyłasz wnioski o dostęp do informacji publicznej, a po 20 minutach dzwoni spanikowana główna księgowa dużego urzędu i straszy radcą prawnym. To będzie dobry poranek
@Adrian00: nie, bo tak w sumie to nie powiedziała nic takiego (tylko, że przekaże to rady prawnego bo uważa że robię to nielegalnie) . Ale i tak mam zajebisty humor, widać że się boją. Wyślę pozostałe 40 wniosków ( ͡°͜ʖ͡°)
@crimson_wind: będziemy pisali raport dot. racjonalości wydawania środków publicznych i tępiący bizantyjski styl życia urzędników. Stay tuned, wykopowiczom na pewno się spodoba ( ͡°͜ʖ͡°)
Wstałem o 5:25, pojechałem na przystanek i dowiedziałem się, że szefowa która zwykle mnie podwozi do pracy dziś nie jedzie (super, 30 minut czekania). Ogólnie > sory bardzo, dziś popracujesz zdalnie, coś ci podeśl Wróciłem zirytowany, zjadłem śniadanie które miałem mieć w pracy i p----------m się spać. Wstałem dopiero teraz, z przyjemnością zobaczyłem, że niczego mi jeszcze do roboty nie wysłała i cieszę się niezaplanowanym dniem wolnym ( ͡°͜ʖ
Znalezisko o oszustach w Azji skłoniło mnie do opisania wyjątkowo świeżej historii, która przytrafiła się wczoraj mojej dziewczynie. Mianowicie, pojechała z koleżankami na podróż po Europie. Wczoraj przyjechały do Paryża. Na którymś z dworców (nie byłem na żadnym dworcu w Paryżu, więc nie mam zielonego pojęcia gdzie to było) potrzebowały kupić bilety na komunikacje miejską. Stały i szukały automatu, to podszedł do nich facet w uniformie i z identyfikatorem i spytał
Brat wysłał mi zdjęcie na fejsie, że ma Wiedzmina 3. Ja delikatny zonk, bo nie wierzyłem żeby nasz domowy komp by nie spłonął przy przy próbie uruchomienia. To się dowiedziałem, że przy okazji kupili mu nowego, z jakimś mocnym Geforcem i i7
Od lewej: @lechwalesa, Leszek Balcerowicz, Witalij Kliczko, jakiś noname, Jan Kulczyk, ex wicepremier Słowacji i ekonomista z Kenii. Moderują: naczelny Rzepy i prof. Orłowski. Temat: ile państwa w gospodarce? Miejsce: EEC. Przemówienie Leszke na propsie #leszke #4konserwy #neuropa #eec
Lubie autobusy, szczególnie weekendowe. Zwykle są pustawe i tworzą swoisty folklor. Zawsze znajdzie się jeden czy dwóch pijanych Januszy, którzy zaczepiają ludzi. Kilka Karyn które obgadują inne Dżesiki, kilku Sebków spinających się o pierdoły i słuchających jakiegoś Bonusa czy innego Molesty. I ja w marynarce czytający Politykę Arystotelesa, czujący się jak w innym świecie. Ja jestem tutaj, Sebki patrzą na mnie spod łba i rzucają jakimiś zaczepkami a Karyny patrzą z pogardą.
#oswiadczenie #feelsgoodman #thuglife
źródło: comment_zdDlpr2by2xE2a5D2HGtwK7CGi4flKmS.jpg
Pobierz