konto usunięte via iOS
Mam taką rozkminę że:
Alkoholicy, narkomani, dłużnicy, hazardziści, zakupoholicy mają swoje anonimowe grupy wsparcia, organizacje...
Ale osoby samotne nie. Ci samotnicy którzy nie są nałogowcami w żaden sposób nie mają takiego luksusu.
Co gdyby stworzyć grupę „nałogowych samotników” tylko i wyłącznie po to aby odludki, osoby bojące się interakcji itd mogły tam wejść i np poprzebywać w towarzystwie kogoś innego?
Zasady byłyby jasne:
-okazywanie empatii
-zapewnienie bliskości przez wolontariuszy (nie mylić cz
Alkoholicy, narkomani, dłużnicy, hazardziści, zakupoholicy mają swoje anonimowe grupy wsparcia, organizacje...
Ale osoby samotne nie. Ci samotnicy którzy nie są nałogowcami w żaden sposób nie mają takiego luksusu.
Co gdyby stworzyć grupę „nałogowych samotników” tylko i wyłącznie po to aby odludki, osoby bojące się interakcji itd mogły tam wejść i np poprzebywać w towarzystwie kogoś innego?
Zasady byłyby jasne:
-okazywanie empatii
-zapewnienie bliskości przez wolontariuszy (nie mylić cz
- Krznl
- marcepanowy_dzban
- fatboy77
- NieMaSzans
- Krazownik
- +11 innych
1. Paweł