@PanKara: podejrzewam że nikt nie wymyślił tej szczeliny do wrzucania warzyw do garnka, bo zrobiliby dziurę na podstawie koła i większą, a nie taka że trzeba kroić pod mikroskopem.
@Lasiu: Kto ty jesteś? Syn Alka Pono, Zipem mnie ochrzczono, w Zipa grono zaliczono, z dumą noszę Zip znamiono. Honor, Bóg, rodzina, trzyma tak jak lina alpinisty, tak jak wszyscy za jednego, tak ja sam jeden za wszystkich. Skąd pochodzisz? - Zza muru, z krainy toru królów, z
Cała redakcja PurePC życzy swoim wiernym czytelnikom (oraz wszystkim Mirkom i Mirabelkom) wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Jeszcze większej konkurencji wśród producentów, jeszcze niższych cen podzespołów oraz całego zatrzęsienia dobrych gier do ogrywania. #purepc #pcmasterrace #sylwesterzwykopem
Ten posąg nazywa się "pustka" i został stworzony przez rodzica w żałobie. Opisuje jak rodzic czuje się po stracie dziecka. #dzieci #fotografia #nostalgia #zycieismierc #wykop
Wynajmuje garaż, w pobliżu ogrodków działkowych od starszego pana. Mam w nim głownie narzędzia, części, bajzel i rozgrzebane auto. Od jakiegoś czasu do garażu usilnie wchodził mi jeż, wciskał się pod drzwiami, a ja usilnie go wynosiłem w okoliczne zarośla, zabawa trwała około 3 tygodni i prawie za każdym razem jak przychodziłem, jeż tuptał po garażu. No to teraz patrzcie co dziś znalazłem w stercie szmat pod starą kurtką. No i co
Zbiór najlepszych, moim zdaniem, ciekawostek o mrówków :) (lub mrówek, mówiąc mniej kolokwialnie)
1. Największa odnaleziona kolonia mrówek miała ponad 6,000 km szerokości. Ogromna kolonia mrówek argentyńskich rozciągająca się na 6,000 km, została odkryta w Europie i stwarzała spore zagrożenie dla lokalnych zwierząt i upraw. Zwykle mrówki te formują mniejsze grupy, jednakże tutaj kolonie uformowały jedną, ogromną super-kolonię.
@Ty_Lee: Od siebie dodałbym jeszcze motyliczkę (pasożyta), która powoduje, że mrówki grzecznie rano wychodzą z mrowiska, ale zamiast przynosić grzecznie żarcie i patyczki włazi na czubek wysokiej trawki i czeka, aż ją coś zeżre. Jeśli tak się nie stanie, wraca wieczorem do mrowiska, by następnego dnia, znów wdrapywać się na trawkę.
A czy są podobne do nas? Mam takie własne powiedzenie, które stosuję, gdy patrzę na ludzkość. Brzmi ono:
źródło: comment_kUQFZG7kspViotmsb2BdaSvNKyE0u68w.jpg
Pobierz