Oglądałam w TV program w którym kobieta radziła, żeby czasami przed swoim mężczyzną udawać słabą i prosić go o pomoc, aby mógł się wykazać. Podobno męska natura potrzebuje czegoś takiego, żeby facet czuł się dowartościowany.
Akurat kupiłam nowy lakier do paznokci. Zrobiłam bezradną minę i powiedziałam “Kochanie, nie mogę go odkręcić, mógłbyś mi pomóc?”. Wziął ten lakier i zaczął się nad nim prężyć, raz, drugi, aż w końcu oświadczył że jest zapieczony
Akurat kupiłam nowy lakier do paznokci. Zrobiłam bezradną minę i powiedziałam “Kochanie, nie mogę go odkręcić, mógłbyś mi pomóc?”. Wziął ten lakier i zaczął się nad nim prężyć, raz, drugi, aż w końcu oświadczył że jest zapieczony
ZAWSZE ŚMIESZY XD