Fran90
Coraz częściej spotykam się z patologią u kierowców blablacar. Na portalu podana jest jedna cena, a już w trakcie podróży pada kwota znacznie większa w euro. Jeszcze pół biedy, gdy poinformuje o tym przez telefon, można przynajmniej zdecydować czy się na to godzimy, ale #januszeblablacara najczęściej informują o tym dopiero w środku drogi. W zeszłym tygodniu zamiast podanych 65 zł, kierowca zażądał 25 euro, czyli przeszło 100 zł. Jedni chcą 20 inni