Wpis z mikrobloga

@KrystianEuropejski: Uber jest usługodawcą pełną gębą. Płacisz za cały przejazd Uberowi, on rozlicza się z kierowcą wg. kontraktu jaki mają. Mają kilka stawek i wariantów współpracy o których pasażer nie musi wiedzieć. Kierowca Ubera jest wzywany na konkretne miejsce i robi trasę tylko dla klienta. W zasadzie to Uber jest bardziej korporacją TAXI niż tradycyjne korporacje - nie tylko załatwia zamówienia, ale przez nich przechodzą wszystkie pieniądze.
BlaBlaCar tylko kojarzy pasażerów
Jeśli ktoś to robi, to @BlaBlaCar podobno rozdaje bany.


@matips: rozdaje.

@svatco: Nie wykonujesz usługi. Blablacar jest portalem tak jak by... ogłoszeniowym, posredniczym


@Aditor: przede wszystkim jesteśmy serwisem, który pomaga w dzieleniu się kosztami. Kierowca nie jedzie na zamówienie - bez BlaBlaCar i tak by pojechał. Różnica jest taka, jak zamówienie taksówki vs. podjechanie z sąsiadem do pracy. [Jacek]
@svatco: nie, tak samo jak nie możesz zamówić BlaBLaCar na telefon. Kierowca i tak jedzie, nie jedzie specjalnie dla Ciebie. Co najwyżej może rozważyć nadłożenie dla Ciebie drogi, co jest jednak czymś innym - ale generalnie koncepcja jest taka - kierowca i tak jedzie z punku A do punktu B, więc nie robi mu specjalnej różnicy, czy ktoś z nim pojedzie, czy nie, bo i tak tam będzie jechał. Czy to