Bezsensowny, ale widoczny zap*dol to świętość dla Polaków, felieton Jarosława Górskiego
Z---------ć bez sensu trzeba, tak, żeby było widać, że się z--------a, a kto nie z--------a bez sensu, tak, żeby było widać, ten nie jest godzien szacunku, uznania czy choćby empatii.
Dzisiejsza pisowska propaganda antynauczycielska, będąca zresztą zwielokrotnioną kopią antypisowskiej propagandy antynauczycielskiej sprzed kilku lat, trafiła na podatny grunt dlatego, że odwołuje się do jednej z najświętszych dla naszego narodu wartości, którą jest bezsensowny ale widoczny z-------l. Z---------ć bez sensu trzeba, tak, żeby było widać, że się z--------a, a kto nie z--------a bez sensu, tak, żeby było widać, ten nie jest godzien szacunku, uznania czy choćby empatii. Nauczycieli przedstawia się jako darmozjadów niegodnych swoich dwóch tysięcy na rękę, ponieważ, jakoby, pracują oni tylko 18 godzin w tygodniu, a właściwie jeszcze mniej, bo przecież godzina lekcyjna to tylko 45 minut, i jak wiadomo, w pozostałe 15 minut z tej godziny nauczyciele już nie pracują, ale na ten kwadrans wyjeżdżają na wczasy.
Z---------ć bez sensu trzeba, tak, żeby było widać, że się z--------a, a kto nie z--------a bez sensu, tak, żeby było widać, ten nie jest godzien szacunku, uznania czy choćby empatii.
Dzisiejsza pisowska propaganda antynauczycielska, będąca zresztą zwielokrotnioną kopią antypisowskiej propagandy antynauczycielskiej sprzed kilku lat, trafiła na podatny grunt dlatego, że odwołuje się do jednej z najświętszych dla naszego narodu wartości, którą jest bezsensowny ale widoczny z-------l. Z---------ć bez sensu trzeba, tak, żeby było widać, że się z--------a, a kto nie z--------a bez sensu, tak, żeby było widać, ten nie jest godzien szacunku, uznania czy choćby empatii. Nauczycieli przedstawia się jako darmozjadów niegodnych swoich dwóch tysięcy na rękę, ponieważ, jakoby, pracują oni tylko 18 godzin w tygodniu, a właściwie jeszcze mniej, bo przecież godzina lekcyjna to tylko 45 minut, i jak wiadomo, w pozostałe 15 minut z tej godziny nauczyciele już nie pracują, ale na ten kwadrans wyjeżdżają na wczasy.
Krótkie info na temat kusz. Wydaje się, że kusze mają same minusy ze względu na to, że wymagają siły i zręczności (wpływa na obrażenia br.dystansowych). Jest jednak mały plus. W przypadku łuków, stosunek obrażenia:wymagana zręczność jest niemal 1:1. W przypadku kusz mamy znacznie więcej obrażeń, przykładowo lekka kusza obrażenia 60:40 siła, kolejna kusza to już obrażenia 90:60 siła. Dzięki temu z taką kuszą za 60 siły są już całkiem niezłe obrażenia. Z lekką kuszą obecnie i 30 zręczności te moby typu polna bestia, ścierwojady itp padają na 2 strzały, topielce na 4.
Ta część będzie ciężka... Nie musiałem tych rzeczy robić teraz, ale potrzebny mi exp żeby wszystko ładnie zrobić po kolei, po drodze i nie kręcić się w kółko tracąc czas. No ale zacznijmy od początku, miłej czytanki.
U