@nordberg: niby masz racje ale rozdajo to rozdajo, prawda jest taka że wykopki by się rzuciły nawet na karmę dla kota chociaż nie mają kota ( ͡€ ͜ʖ͡€) #cebuladeals
#anonimowemirkowyznania Mirki Nie chcę narzekać, nie będzie nic o przegrywie, dla odmiany coś pozytywnie Żona właśnie zmienia prace, ja mam już od dawna dobra. Jesteśmy teraz oboje freelancerami z zarobkami ok 1200 euro. Dziennie.
Dzień dobry! Dziś w #rozdajo Raspberry Pi3 Model B. Klasycznie wylosuje jedną osobę spośród plusujących ten wpis przez mirkorandom jutro (niedziela) wieczorem. Wysyłka na mój koszt. Zielonki nie biorą udziału ( ͡°͜ʖ͡°)
japońskie kitkaty (smak do wyboru, ewentualnie jakieś inne obrzydlistwo z japonii). reguły standardowe - udział biorą wszyscy plusujący, którzy założyli konto przed tym wpisem, losowanie mikrorandomem jutro wieczorem japońskiego czasu. wyślę na swój koszt w każde miejsce w polsce jak wrócę do kraju w przyszłym tygodniu.
jakby ktoś miał jakieś pytanie związane z wyjazdem, to też postaram się odpowiedzieć. #rozdajo #japonia
Dziewczynka z protezami wykonanymi przez Jamesa Gillinghama, Anglia przełom XIX/XX wieku. Gillingham był szewcem z zawodu, ale w 1886 poznał człowieka, który stracił rękę w wypadku z działem i postanowił mu podarować protezę, bo nigdy wcześniej czegoś takiego nie robił. Niebawem świat medyczny poznał się na talencie szewca i do 1910 roku pomógł ponad 15 000 ludzi, tworząc protezy z utwardzonej skóry. Fotografował swoich "pacjentów", aby później chirurdzy mieli co studiować tj.
Żywe kamienie Litops (Lithops) to rodzaj sukulentów z rodziny przypołudnikowatych. Znany pod zwyczajową nazwą żywe kamienie. Pochodzi z Afryki, głównie z Namibii i RPA. #natura #earthporn #fotografia #estetyczneobrazki
Od kilku miesięcy prowadzę pewną grę na LinkedIn. Ta gra polega na tym, że raz na tydzień piszę do losowego IT rekrutera w sprawie ogłoszenia, które pojawi mi się na wallu, wybierając ogłoszenie które nie ma podanych widełek wynagrodzenia.
Gra wygląda następująco:
Na początku dziękuję rekruterowi za podzielenie się z innymi fajną ofertą pracy, oraz chwalę firmę szukającą pracowników i inwestującą w polski rynek pracy. Potem daję znać, że jestem zainteresowany udziałem w
Drodzy Mircy i Mirkówny. Jako wieloletni towarzysze, prosilibyśmy was o pomoc. Startując z naszą firmą nie rozpatrywaliśmy Wykopu jako platformy dla naszego marketingu, bo to trochę jak by roznosić ulotki u siebie w domu ( ͡°͜ʖ͡°) niemniej jednak po długi przemyśleniach
Siedzę na jakimś ciastku w małej kawiarence, gdy nagle czuję, że muszę się udać "za potrzebą".
Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że kończąc tą lekko mówiąc gównianą historię - zabrakło papieru xD
Tak,