Miejscy aktywiści chcą sparaliżować numery alarmowe
Na wstępie pragnę zaznaczyć, że nie identyfikuję się po żadnej ze stron walki plemion "blachosmrody kontra święte krowy". Mam to gdzieś. Pewnie jak większości osób przeszkadzają mi źle zaparkowane samochody, jednak czasami aktywizm posuwa się o krok za daleko. Akcja Stop Cham Warszawa sprawiła,
z- 13
- #
- #
- #
- #
- #

żeby ludzie NIE dzwonili na 112.
Tym samym ODCIĄŻYLI numer 112, który służy do nagłych i pilnych interwencji.
Przez tydzień działało zajebiście ale POLICJA nie chce wykonywać ustawowych obowiązków,
więc zaczęli kręcić nosem i kombinować.