Jeden z sąsiadów na moim osiedlu postanowił sobie przywłaszczyć ogólnodostępne miejsce parkingowe i postawić na nim słupek. Miejsca oczywiście nie wykupił, słupek był nielegalny i każdy na nim sobie parkował. Wróciłem któregoś dnia o 3 w nocy do domu, to było jedyne wolne miejsce, ja zapomniałem nawet o istnieniu tego słupka bo leżał opuszczony i tam zaparkowałem. Auto stało tydzień bo mam zazwyczaj jeszcze auto służbowe. Po
źródło: comment_tHz0j4MOI57u0mAFTeYrF64lCvyeUoGF.jpg
Pobierz










#mocnyvlog
źródło: comment_PrKUv71S82zhYRwNkjLMljIyqNYSDzN2.jpg
Pobierz