To jakaś nowa, sprytna reklama czy po prostu coś się spierdzieliło? (✌ ゚ ∀ ゚)☞
#wykop #webdev #maciejpsuje
#wykop #webdev #maciejpsuje
Komentarz usunięty przez moderatora
- 3
wykop.pl udostępnia max 80 znaków niestety :/ z niewiadomych przyczyn w formularzu wrzuciliśmy więcej (nie będąc tego świadomi) i przeszło ucinająć nawiasy. W każdym bądź razie, kminimy jak tu nie stracić na przekazie a zmieścić się w rzeczonych 80 znakach :D w międzyczasie zapraszamy na inhire.io (tam już za nas IDE domknęło nawiasy:P)
spojrzałam na paragon tylko dlatego, że się zastanawiałam, czemu terminal nie chciał pinu, inaczej by pewnie wylądował w śmieciach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#cinemacity #heheszki #cebula
#cinemacity #heheszki #cebula
Do zobaczenia za rok ;) było pięknie i brudno. Kocham Was wszystkich tak jak prysznic w domu.
#woodstock
#woodstock
konto usunięte via Android
- 12
Komentarz usunięty przez autora
- 7
Ciekawie kiedy wykop dojrzeje do tego że:
- Chcesz mieć w------e na telefon, to ma poprostu działać no i masz trochę hajsu to kupujesz iPhone.
-Chcesz topową specyfikację ale nie chcesz płacić milionów monet to kupujesz Oneplus.
-Cenisz sobie najlepszy stosunek cena/jakość i szeroką gamę modeli to bierzesz Xiaomi.
-Lubisz smak kutasa ojca o poranku to bierzesz Samsunga.
I
- Chcesz mieć w------e na telefon, to ma poprostu działać no i masz trochę hajsu to kupujesz iPhone.
-Chcesz topową specyfikację ale nie chcesz płacić milionów monet to kupujesz Oneplus.
-Cenisz sobie najlepszy stosunek cena/jakość i szeroką gamę modeli to bierzesz Xiaomi.
-Lubisz smak kutasa ojca o poranku to bierzesz Samsunga.
I
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 1238
@Migajaca_dioda: Poprawiłem ( ͡º ͜ʖ͡º)
Chcesz mieć w------e na telefon i lubisz smak kutasa ojca o poranku to kupujesz iPhone.
@ZlapalemBuchaZajebistegoChleba: Nieeee, wtedy nadal kupujesz Samsunga ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
- 3106
Wyrzuciłem wszystkie warzywa do śmieci i czekam na to aż siostra wstanie na śniadanie by zobaczyć jej reakcję. Może w końcu zrozumie, że w naszym domu je się tylko mięso ¯_(ツ)_/¯
- 1891
Zostaw plusa jeśli lubisz zapach benzyny. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie lubię
- 48
@oddawaj_kasztana: tutaj minusy.
11 września 2001 roku zmienił oblicze świata, jednak zaledwie kilka dni po zamachu terrorystycznym doszło do niecodziennego incydentu, który przez ponad 16 lat nie został wyjaśniony. Dnia 14 września 2001 roku do recepcji wchodzi młody, przystojny mężczyzna. Zadbany, choć wychudzony (64 kilogramy przy ponad 180 cm wzrostu) prosi o pokój na formularzu podpisuje się jako Lyle Stevik, zaś podany adres to 1019 S. Progress Ave. Meridian. Za nocleg płaci 43.87 dolarów gotówką i bierze kluczyk do pokoju numer 8.
Recepcjonistka nie miała wówczas prawa wiedzieć, że Lyle Stevick (przez "ck" na końcu) był jednym z bohaterów książki You must remember this. Treść książki jest tutaj niezwykle ważna, gdyż książkowy Lyle miał skłonności samobójcze (co ważne, ostatecznie przeżył). Po godzinie poirytowany wraca do recepcji. Unika kontaktu wzrokowego, jest wytrącony z równowagi. Wzbudza w recepcjonistce niepokój. Mimo, że hotel mieści się na uboczu, Lyle skarży się na hałas. Recepcjonistka zastanawia się, dlaczego podjęcie decyzji o zmianie pokoju zajęła gościowi aż godzinę? Wręcza mu klucz do pokoju numer 5, zmieniając na formularzu ósemkę na piątkę.
Piątka ma to samo zakurzone wyposażenie, jednak różni się szczegółami i rozmieszczeniem mebli. Ma też szerszą wnękę z rurką na wieszaki. Lyle spędza tam piątkową noc i postanawia przedłużyć pobyt. Nie wiadomo, jak spędza kolejne dni, ale w weekend nie wpuszcza sprzątaczki, za to prosi ją o kilka dodatkowych świeżych ręczników. Warto wspomnieć, że Lyle był jedynym gościem w tym motelu. W poniedziałek 17 września o godzinie 11 mija doba hotelowa, choć pan Stevik jeszcze się nie wymeldował. Pokojówka zostaje zmuszona do przypomnienia klientowi o obowiązku wymeldowania, jednak o 11:30 nie uświadczy żadnej reakcji na jej pukanie do drzwi. W końcu postanawia wejść do pokoju. Nie śpi. Plecami do drzwi klęczy w rogu pokoju, z głową uniesioną do góry. Ma otwarte oczy. Pokojówka jest przekonana, że się modli. Zakłopotana brakiem reakcji gościa wychodzi i dzwoni do swojego współpracownika, prosząc o radę, co ma zrobić z pobożnym dziwakiem spod piątki.
Pracownik
Recepcjonistka nie miała wówczas prawa wiedzieć, że Lyle Stevick (przez "ck" na końcu) był jednym z bohaterów książki You must remember this. Treść książki jest tutaj niezwykle ważna, gdyż książkowy Lyle miał skłonności samobójcze (co ważne, ostatecznie przeżył). Po godzinie poirytowany wraca do recepcji. Unika kontaktu wzrokowego, jest wytrącony z równowagi. Wzbudza w recepcjonistce niepokój. Mimo, że hotel mieści się na uboczu, Lyle skarży się na hałas. Recepcjonistka zastanawia się, dlaczego podjęcie decyzji o zmianie pokoju zajęła gościowi aż godzinę? Wręcza mu klucz do pokoju numer 5, zmieniając na formularzu ósemkę na piątkę.
Piątka ma to samo zakurzone wyposażenie, jednak różni się szczegółami i rozmieszczeniem mebli. Ma też szerszą wnękę z rurką na wieszaki. Lyle spędza tam piątkową noc i postanawia przedłużyć pobyt. Nie wiadomo, jak spędza kolejne dni, ale w weekend nie wpuszcza sprzątaczki, za to prosi ją o kilka dodatkowych świeżych ręczników. Warto wspomnieć, że Lyle był jedynym gościem w tym motelu. W poniedziałek 17 września o godzinie 11 mija doba hotelowa, choć pan Stevik jeszcze się nie wymeldował. Pokojówka zostaje zmuszona do przypomnienia klientowi o obowiązku wymeldowania, jednak o 11:30 nie uświadczy żadnej reakcji na jej pukanie do drzwi. W końcu postanawia wejść do pokoju. Nie śpi. Plecami do drzwi klęczy w rogu pokoju, z głową uniesioną do góry. Ma otwarte oczy. Pokojówka jest przekonana, że się modli. Zakłopotana brakiem reakcji gościa wychodzi i dzwoni do swojego współpracownika, prosząc o radę, co ma zrobić z pobożnym dziwakiem spod piątki.
Pracownik
- 103
@jedrzej-z-wadowic: Ciekawa historia, ale brakuje mi rozwinięcia wątku tej książki. I informacji, gdzie to się wydarzyło.
konto usunięte via Android
- 42
Komentarz usunięty przez autora
- 620
Czy są tu jacyś fani osiedlowych pubów tzw. mordowni? Wiecie, gdzie przychodzą sami panowie 30+ lub 40+ z prawilnym wąsem, napić się piwka po pracy na budowie?
Uwielbiam ten ich klimat. Obowiązkowy pół mrok, nadymione, jakiś samotny stół bilardowy mający swoją świetność 20 lat temu. Za barem same zwykle piwka, żadnych kraftowych wynalazków a barman słusznych rozmiarów i wieku na hasło 'mohito' chcę dać po mordzie myśląc, że podważamy jego orientację seksualną.
Wchodząc do takiego baru należy się przywitać z każdym gosciem przez podanie ręki i skinienie głową. Na starym kineskopowym tv można obejrzeć skoki Kamila Stocha lub wyczyny lokalnej drużyny futbolowej. W takim barze nie rozmawia się o p--------h - w ciszy kontepluje się boski smak wareczki czy innej perły odwlekając w czasie powrót do domu i 'starej' i dzieciaków. Ewentualnie można posłuchać narzekań jak to znowu kierownik na budowie przyłapał kogoś na kacu i trzeba bylo do domu wracać...
No
Uwielbiam ten ich klimat. Obowiązkowy pół mrok, nadymione, jakiś samotny stół bilardowy mający swoją świetność 20 lat temu. Za barem same zwykle piwka, żadnych kraftowych wynalazków a barman słusznych rozmiarów i wieku na hasło 'mohito' chcę dać po mordzie myśląc, że podważamy jego orientację seksualną.
Wchodząc do takiego baru należy się przywitać z każdym gosciem przez podanie ręki i skinienie głową. Na starym kineskopowym tv można obejrzeć skoki Kamila Stocha lub wyczyny lokalnej drużyny futbolowej. W takim barze nie rozmawia się o p--------h - w ciszy kontepluje się boski smak wareczki czy innej perły odwlekając w czasie powrót do domu i 'starej' i dzieciaków. Ewentualnie można posłuchać narzekań jak to znowu kierownik na budowie przyłapał kogoś na kacu i trzeba bylo do domu wracać...
No
@pablo397 czuc ten klimat z twojej opowiesci
- 134
@Gensek: pamiętam jak na jakimś osiedlu, czekałem na kolegę, a że się spóźniał to zaszedłem napić się piwa w jakimś barze 'u stacha'. Była koło 15 ale w środku było już trochę osób. Bylem zamyślony więc popełniłem faux pas i nie przywitałem się z gośćmi, ale trudno. Kupiłem p--o i siadłem z boku - każdy kolejny gość wchodzący do baru podchodził do mnie i witał się. Miejsca zrobilo się mało,
- 287
- 710
Moi Drodzy,
Pozwalam sobie tą drogą prosić Was o pomoc w odnalezieniu gościa z załączonych zdjęć.
W dniu 6 lipca 2018 roku, tuż przed godziną 15.00 dokonał kradzieży na stoisku obuwniczym prowadzonym przez rodziców kumpla ( #wroclaw, Pasaż Zielińskiego ).
Pozwalam sobie tą drogą prosić Was o pomoc w odnalezieniu gościa z załączonych zdjęć.
W dniu 6 lipca 2018 roku, tuż przed godziną 15.00 dokonał kradzieży na stoisku obuwniczym prowadzonym przez rodziców kumpla ( #wroclaw, Pasaż Zielińskiego ).
- 227
@Rapepo dałem plusika, piszę komentarz, robię zasięgi
- 253
Bracia Gonciarz,jak ja ich k---a nienawidzę #b-------------c
@skywalkergw: ale ona ma R Y J E C
@Th3SuperSaiyan niby za co ?
- 1628
Rowerzyści to stan umysłu. Wszystkich do jednego wora nie ma co wrzucać, ale większość tych jeżdżących raczej rekreacyjnie, to debile, bo nie potrafią się stosować do znaków
W skrócie: wpadła mi idiotka pod maskę, chociaż byłem na drodze z pierwszeństwem. Nawet jej nie drasnąłem, tylko ona hamując równocześnie ze mną, ze strachu chyba pochyliła się nie w te stronę co miała i upadając p--------a w tablice rejestracyjną. Policja wezwana przez poszkodowaną(na umyśle
W skrócie: wpadła mi idiotka pod maskę, chociaż byłem na drodze z pierwszeństwem. Nawet jej nie drasnąłem, tylko ona hamując równocześnie ze mną, ze strachu chyba pochyliła się nie w te stronę co miała i upadając p--------a w tablice rejestracyjną. Policja wezwana przez poszkodowaną(na umyśle
- 1086
Komentarz usunięty przez moderatora
- 419
@kult_cwaniaka: no nie przesadzaj, porównujesz coś, na co się ma wpływ (czyli bezpieczną jazdę rowerem, bez pchania się pod samochody gdy nie ma się pierwszeństwa) do gwałtu, na który się raczej wpływu nie ma?
- 408
konto usunięte via iOS
- 523
niech pójdzie w gorące, bo ci co zablokowali hasztag mecz, maja je puste!
Komentarz usunięty przez moderatora
@JuanKupiec: gościu bylem z tobą wtedy nie zapomnij
- 91
@laaalaaa: uj tam pracbaza, ja tak mialam kiedys z samolotem z Islandii. Zabalowalam ostatniej nocy a wczesnie rano mialam samolot. Budzik bezwiednie wylaczylam, tel sie wylaczyl.. Czas sie zresetowal.. 5 rano zima, 5 osob w hostelowym pokoju a ja dzwonie do siostry do uk, do ktorej lecialam zapytac ktora godz.. Zamowione taxi odjechalo..
Glupi ma zawsze szczesie.
#chwalesie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Glupi ma zawsze szczesie.
#chwalesie ( ͡º ͜ʖ͡º)
- 1187
Kto ma w dupie mistrzostwa świata i dzisiejszy mecz daje plusa. Sprawdźmy ilu nas jest ( ͡° ͜ʖ ͡°) #pilkanozna #mistrzostwaswiata2018
- 1354
- 5345
Ciężki temat, ale czasem nie ma innego wyjścia.
Krótko mówiąc jestem osobą niepełnosprawną, która ma problem ze znalezieniem pracy. Dlaczego? Bo może to być głównie praca zdalna. Jestem chory na mukowiscydozę. W przypadku tej choroby duże skupiska ludzi nie są dobrym miejscem do przebywania z powodów wszelkiego typu bakterii. Stan mojego zdrowia pogarsza się o wiele wolniej od czasu, kiedy jego większość spędzam w domu. Dodatkowo jasno od lekarzy usłyszałem, że praca w biurze mi nie pomoże.
Aktywnie szukam pracy, ale nie jest to takie proste jak mi się wydawało i mówiąc szczerze z tego powodu jest mi już bardzo źle. Nie chodzi nawet o samą kasę, ale o poczucie bycia niepotrzebnym. Zerowy odzew od fundacji też nie pomaga.
Może
Krótko mówiąc jestem osobą niepełnosprawną, która ma problem ze znalezieniem pracy. Dlaczego? Bo może to być głównie praca zdalna. Jestem chory na mukowiscydozę. W przypadku tej choroby duże skupiska ludzi nie są dobrym miejscem do przebywania z powodów wszelkiego typu bakterii. Stan mojego zdrowia pogarsza się o wiele wolniej od czasu, kiedy jego większość spędzam w domu. Dodatkowo jasno od lekarzy usłyszałem, że praca w biurze mi nie pomoże.
Aktywnie szukam pracy, ale nie jest to takie proste jak mi się wydawało i mówiąc szczerze z tego powodu jest mi już bardzo źle. Nie chodzi nawet o samą kasę, ale o poczucie bycia niepotrzebnym. Zerowy odzew od fundacji też nie pomaga.
Może
- Were All Mad Here
Treść została ukryta...