Ryż briyani z baraniną, Singapur, cena ok 13 zł
Po malajsku nazywa się to Briyani kambing. Jak widać wziąłem na wynos, więc ryż zapakowany był w papier, a sos w plastikowy woreczek (co jest zupełną normą w wielu miejscach poludbiowowschdniej Azji). Nie widać dobrze, ale pod ryżem jest kawal upieczonego mięsa baraniego, a do tego jest jeszcze trochę ananasa pokrojonego w małe kawałki.
Kupione w Geylang Serai Market - o tym targu napiszę kiedyś
Po malajsku nazywa się to Briyani kambing. Jak widać wziąłem na wynos, więc ryż zapakowany był w papier, a sos w plastikowy woreczek (co jest zupełną normą w wielu miejscach poludbiowowschdniej Azji). Nie widać dobrze, ale pod ryżem jest kawal upieczonego mięsa baraniego, a do tego jest jeszcze trochę ananasa pokrojonego w małe kawałki.
Kupione w Geylang Serai Market - o tym targu napiszę kiedyś



















#pilkanozna
źródło: comment_uEWKDftcDsmPEuxYlUWtbPmZwxOrOiVx.jpg
Pobierz