To jest obrzydliwe-kiedy byłam mała i raz miałam w ręku jakiś miesięcznik kulturystyczny ojca, to zastanawiałam się, co by było, gdyby podejść do takiego kolesia i wbić w niego szpilkę
a ja sie zastanawiam czy sa kobiety które "lecą" na takich kolesi. bo wydaje mi sie że nie ma. a ci kolesie lecą sami na siebie i na swoją "muskulature"
Nikt nie ma psychiki ze stali i sposób postrzegania rozmaitych spraw może się zmieniać często doprowadzając do niebezpiecznych skrajności dlatego należy propagować odpowiednie wzorce do naśladowania.
Osobiście wydaje mi się, że taki wzorzec dla trenującego faceta to mogłoby być coś mniej więcej takiego:
Chodzi mi o wzór dla przeciętnego faceta. O to chodzi żeby być silnym i dynamicznym, w miarę wszechstronnie rozwiniętym. Nawet Pudzianowski twierdzi że nie chodzi o to żeby być dużym i silnym- poleca pływanie bo to rozwija wszystkie partie mięśni, sam ćwiczy karate, biega, mówi o treningu ogólnorozwojowym. Czasem jak widzę koksiarzy co są dynamiczni jak "worek ziemniaków" to śmiać mi się chce.
Komentarze (14)
najlepsze
http://www.muscletime.com/gallery/d/10801-4/2007-mr-olympia-566-dexter-jackson-jay-cutler.jpg?g2_GALLERYSID=18314138a475cbf5e626a858ed630660
Osobiście wydaje mi się, że taki wzorzec dla trenującego faceta to mogłoby być coś mniej więcej takiego:
http://sherdog.com/pictures/gallery/search/belfort/12373/114
Ale jego atletyczna budowa jest godna naśladowania.