Pamiętam jak wczoraj gdy kupiłem pierwszy akcelerator grafiki Voodoo i grałem w Turoka (pierwsza część oczywiście). Banan na ryju 24/7. Teraz to potrafię tylko narzekać. Np taki najnowszy bad company 3: czy developerzy nie wiedzą że ludzie czasami muszą mrugać oczami? a nie, poszli na łatwizne i większość ma okulary przeciwsłoneczne. A te latarki walące po oczach to już żenada. Zero realizmu. (i poszedł grać w minecraft'a)
@ketrish: Wyjątki: Nowy Deus Ex, GTA IV, Minecraft + jeszcze parę tego będzie, aczkolwiek większość faktycznie można przejść idąc przed siebie cały czas, klikając lpm i patrząc kiedy z ekranu zejdzie krew i będzie full hp
Pamiętam kiedy katowałem demko - to się nazywa miłość od pierwszego wejrzenia, a o UT już nie wspomnę. Pierwszy raz w niego zagrałem w 99, a mam go na komputerze do dzisiaj. :)
@LubieRZca: Unreal Torunament się nie starzeje... Sam po raz pierwszy zetknąłem się z nim poprzez demko (instalowane cichaczem u kumpla ;) i też gram do dzisiaj
Echh, to były czasy. Do dziś pamiętam szok jak odpaliłem u kumpla z Voodoo. Jam miałem jakąś Rivę i nie było wszystkich efektów. A u kumpla były np. odbijające powierzchnie. Oglądałem intro chyba z 10 min, zanim zaczęliśmy grać. A muzyka - arcydzieło zrobione w trackerze... Cały soundtrack zajmował chyba z kilka MB :) No a sama gra mi się wydawała mega długa - nie to co dziś...
ach kiedyś to były gierki :D A jakże wciągające :D książę i tchórz, Simon the Sorcerer, driver, F16, ATE, B17, mortyr, nacturn, extreme assault już nie mówiąc o rpg-ach :D
Komentarze (129)
najlepsze
Fajny był też dodatek