Matka wygrała z Universalem i może pokazać taniec swego synka do muzyki Prince'
Kalifornijski sąd orzekł, że właściciele praw autorskich muszą sami wpierw udowodnić, że dany materiał został opublikowany w Sieci legalnie – zanim zażądają usunięcia go z witryny internetowej. Wyrok zapadł w sprawie wideoklipu umieszczonego w serwisie YouTube z 13-miesięcznym chłopcem, który tańczył do dźwięków muzyki Prince'a.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 38
Komentarze (38)
najlepsze
Widać można pójść na kompromis, zamiast bezmyślnie usuwać treść.
Nie mniej jednak Sony zachowało się ok.
Wyobrażacie sobie coś takiego w Polsce? :D
Co to są te potencjalne naruszenia? Albo coś narusza albo nie, system zerojedynkowy, żadnych kubitów. DWIE OPCJE.
Połowa komentarzy przy tym wykopie dotyczy tego jak to nie lubisz Prince'a i jaką on jest ciotą w Twoich oczach. Dobra rada - odpuść sobie, bo mnie np. Twoje zdanie na jego temat absolutnie nie interesuje, a sam fakt lubienia czy nie lubienia artysty nie ma nic wspólnego z tematem wykopu. Nie podoba się - nie słuchaj, ale chociaż komentuj z sensem.
Prince, czy nie Prince - pierwszy raz o nim dziś usłyszałem i od razu go nie lubię.
Nie wiem też, czy słowo "wpierw" należy to tzw. poprawnej polszczyzny.
Jak widać chyba należy. Na przyszłość nie rób się bardziej papieski od Papieża.