Czy HIV powoduje AIDS? Oryginalne dokumenty
Kopie Oryginalnych Dokumentów Użytych przez R. Gallo Jako Dowód na Stosunek Przyczynowo-Skutkowy Pomiędzy HIV a AIDS
ReignOfLight z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 19
Kopie Oryginalnych Dokumentów Użytych przez R. Gallo Jako Dowód na Stosunek Przyczynowo-Skutkowy Pomiędzy HIV a AIDS
ReignOfLight z
Komentarze (19)
najlepsze
Nasuwa mi się parę pytań i wniosków. Istnienie wirusa HIV jest niezaprzeczalne, choć jego bezpośredni wpływ na zachorowania na AIDS nie jest już tak oczywisty dla mnie. Dlaczego w testach na HIV poszukuje się przeciwciał?(wiem że ta metoda jest tańsza ale skoro AIDS jest tak groźne powinno się odnaleźć wirusa w organizmie zważywszy iż późniejsze leczenie jest tak kosztowne). Drugi test potwierdzający także nie odnajduje wirusa tylko
Nie wiem co mają oznaczać stwierdzenia: kombinujesz, czy "osoba nie odpowiadająca na argumenty". Proponuję wyzbyć się ataków personalnych, bo to nie ma być tortura tylko rozmowa?
Co do tego dlaczego próbuję ustalić wspónośćdefinicji: inaczej nie będziemy mówić o tym samym, zapewne już to się stało. Wedle jednych definicji izolacji wirus "wyizolowoano" wledle innych nie.
Nie
W sumie tak sobie pomyślałem, że może piszemy o czymś ale rozumiemy przez to 2 różne rzeczy? Czytając co piszesz mam wrażenie jakbyś kopiował coś bez zrozumienia – nie wiem czy rozumiesz język angielski w piśmie? Jeśli tak to dobrze – możemy dalej próbować. Ja ze swojej strony przemieszałem dwa zjawiska – jako, że dawno już do tego nie zaglądałem – izolację i puryfikację i pisząc o izolacji miałem na myśli puryfikację. Jest kilka „wizji” tego co może oznaczać izolacja ale panuje zgoda co do tego czym jest puryfikacja, podobnie jak to, że jest ona konieczna do stwierdzenia istnienia bądź nie istnienia wirusa. Tak więc izolację zostawmy na boku i skupmy się nad puryfikacją. Chcę po prostu być pewien, że piszemy o tym samym.
Pierwsze pytanie, bez pozytnwnej odpowiedzi na które na 100% nie usłyszysz ode mnie słowa brzmi: a/ czy cokolwiek jest w stanie Cię przekonać, że HIV nie powoduje AIDS?
b/
Płynnie używam w pracy i w domu angielskiego w mowie i piśmie dlatego przeczytanie z pełnym zrozumieniem artykułów po angielsku nie jest dla mnie żadnym problemem. Dlatego podrzucam ci co ciekawsze teksty na temat. Na ich zrozumienie przez innych już nie mam wpływu.
Kombinujesz. Ale niech ci
Komentarz usunięty przez moderatora
1/ a kto Ci powiedział, że umarły na AIDS? Christine Maggiore notabene conajmniej 2 razy testowała negatywnie na HIV, po testach pozytywnych i inconclusive. Czy miałą antyciała, współlne tym, jakie podobno występują przy hiv, trudno powiedzieć, bo testy wychodziły raz tak, raz tak - stąd tak wielka niechęćdo tej kobiety. Christine umarła na niewydolność nerek,
Pojmij też wreszcie, autorzy badań z retrovirology nie izolowali HIV, oni go badali. A ponieważ byli w stanie badać to ukazuje to bzdurność twojego stwierdzenia jakoby HIV nie istniał.
Sama Christine Maggiore w 2005 twierdziła że AZT nie brała. Podobnie uważał po jej śmierci lekarz rodzinny.
"Czy miałą antyciała, współlne tym, jakie podobno występują przy hiv, trudno powiedzieć, bo testy wychodziły raz tak, raz tak - stąd tak wielka niechęćdo
"wystarczy się pofatygować i przeczytać"
To je proszę zalinkuj bo co jakoś mało zaskakujące takowych w artykule nie było. Na razie przedstawiasz tylko niczym nie podparte stwierdzenia i rzucasz bezpodstawnymi
"jakaś wzmianka o facecie z Przylądka Wyspy Słoniowej – myślę, że takich artykulików można znaleźć setki w sieci, bo produkuje się tego co niemiara."
No dokładnie, artykułów w których naukowcy opisują jak udało im się wyizolować odmiany HIV od chorych na AIDS są setki. Nie wyciągasz jak widzę z tego jednak żadnych wniosków.
http://en.wikipedia.org/wiki/Misconceptions_about_HIV_and_AIDS
Kłamiesz. Dowody że udało się to zrobić masz w poprzednich moich postach. Przy czym zauważ że Perth Group nie twierdzi że HIV nie ma, a co lepsze żaden z jej członków z wirusami nie pracował. To zwykli lekarze.
"W dodatku SAMI AUTORZY nie roszczą sobie do tego pretensji, więc przepraszam o czym