Sądowy nakaz zapłaty - próba wyłudzenia pieniędzy.
Co zrobić, aby poprzez wymyślony dług przypieczętowany sądowym nakazem zapłaty wyłudzić pieniądze. Oraz jak się przed tym bronić
mektoncjusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 78
Co zrobić, aby poprzez wymyślony dług przypieczętowany sądowym nakazem zapłaty wyłudzić pieniądze. Oraz jak się przed tym bronić
mektoncjusz z
Komentarze (78)
najlepsze
no i jak się czepiamy, "oświadczyć się" to możesz kobiecie, w pozostałych przypadkach po prostu coś komuś czy o czymś oświadczasz:)
Jeżeli historia jest prawdziwa, osoba A i B powinny złożyć do prokuratury wniosek z podejrzeniem popełnienia przestępstwa. Składanie fałszywych zeznań i wymuszenie jest w Polsce również karalne. Następnie można zaskarżyć poprzedni wyrok a na końcu wytoczyć sprawę o odszkodowanie za poniesione straty.
Nie da stworzyć
W każdym bądź razie - sprawa jest w toku.
Natomiast "Wierzyciel" miał dowód na poparcie wniosku z prokuraturze - tym dowodem był nakaz zapłaty właśnie - oraz informacja o
To całe straszne "żyrowanie" to nic innego jak umowa poręczenia. Do odnalezienie w kodeksie cywilnym w dwie sekundy:
Art. 876.
§ 1. Przez umowę poręczenia poręczyciel zobowiązuje się względem wierzyciela
wykonać zobowiązanie na wypadek, gdyby dłużnik zobowiązania nie
wykonał.
§ 2. Oświadczenie poręczyciela powinno być pod rygorem nieważności złożone
na piśmie.
NA PIŚMIE. Koniec i kropka. Nie
W skrócie, to nie masz racji, bo przytoczyłeś przepisy dotyczące postępowania nakazowego, a znalezisko dotyczy upominawczego.
Nakaz jest prawomocny - bo dwukrotne awizowanie przesyłki (odpisu nakazu) jest traktowane jako odebrane. - tak twierdzi sąd, prokurator, oraz dwóch prawników
Jeżeli podasz podstawę prawną, która jednoznacznie stwierdzi, iż odpis nakazu - nieodebrany - a tylko awizowany nie jest podstawą do wszczęcia postępowania przez prokuraturę z art. 300 KK to
Bez sygnatury akt należy uznać takie historyjki za nieprawdziwe.
Może i był wydany, ale wątpliwe są opisane okoliczności. Na Wykopie już takich się bzdur naczytałem, że do takich znalezisk jak twoje podchodzę z dystansem.
Na jakiej podstawie wnioskujesz - że sąd bez "papierowej" podstawy nie wyda nakazu zapłaty w trybie upominawczym kwoty 20 000 zł?
Chociażby na podstawie art. 499 pkt 2 kpc W takich przypadkach powinna być wyznaczona rozprawa.
1. Przytoczony link powiązany nijak się ma do wykopu = ponieważ:
a) "dłużnik" i "wierzyciel" się znają - i to osobiście, oraz prowadzili wspólne interesy - choć nigdy "dłużnik" nie pożyczał danej kwoty, o której mowa w nakazie i pozwie
b) został złożony wniosek o wznowienie oraz sprzeciw
c) "dłużnik" z oczywistych względów nie mógł odebrać korespondencji
d) "dłużnik" dowiedział się dopiero o długu - jak zawiadomiła go o
Pozdrawiam
Rozumiem również że termin do wniesienia sprzeciwu również Ci uciekł i nakaz się uprawomocnił. W tym wypadku możesz
zrobić
Swoją drogą wystarczyłoby, żeby powód dołączył np wyciąg z konta bankowego na którym widnieje pozycja wypłaty rzekomo pożyczonej kwoty. Takie coś jest już jakimś uprawdopodobnieniem i sąd nie ma wtedy wyjścia - nakaz wyda.
Innym sposobem jest właśnie EPU
Zadajmy sobie pytanie, dlaczego te wszystkie 'wspaniałe' ekipy 'rządzących' nic z tym przez tyle lat nie zrobiły?
Komentarz usunięty przez moderatora