Krytyka gimpa moim zdaniem jest sensowna - beznadziejny interfejs użytkownika. I jeszcze te wiele okien. Kiedys tam niektorzy to tlumaczyli tym, ze nie moga skopiowac dokladnie photoshopa - jakoś inne programy mają podobny układ i nikt ich nie ściga.
Po prostu w przypadku gimpa twórcy widocznie myślą, że wiedzą lepiej od użytkowników czego im trzeba - jaki jest efekt - widać.
Na szczęście ostatnio trochę ruszyło w kierunku poprawy
Powiedzmy sobie to szerze. Inscape jest chyba najbardziej kijowym programem graficznym na linuxa. (o dziwo nawet Gimp jakoś się w tym towarzystwie broni choć i tak jest tragiczny).
Programy te NIE NADAJĄ SIĘ do profesjonalnych zastosowań ze względu na brak obsługi formatów jakie akceptowała by którakolwiek drukarnia.
Darowanemu koniowi w zęby się jednak nie zagląda :) i jeśli ktokolwiek ma tylko ochotę można pobawić się w grafikę. A i do web-u da
Chyba tak naprawdę nie wiesz o czym mówisz. Od 10 lat zajmuję się grafiką, w tym głównie wektorową, używałem różnych programów do grafiki wektorowej, w tym bardzo długo Corela. Obecnie od 4,5 roku używam Inkscape i stwierdziłem, że temu programowi nie brakuje nic do bardzo drogich programów takich jak Illustrator czy Corel. Jedynym problemem może być, gdy się ten sam projekt chce obrabiać w różnych programach - Inkscape i
W okienku ustawiania koloru masz zakładkę CMYK i inne modele kolorów. Masz też narzędzie zarządzania kolorami ("Widok" > "Zarządzanie kolorem"), a także PDFa możesz wyeksportować w modelu CMYK z projektu zrobionego w RGB
Natomiast Pantone rzeczywiście brak, ale możesz to obejść. Szczególnie to staje się mało istotne, gdy ważniejsza jest kreatywna praca grafika niż przygotowanie do druku, a także staje się zupełnie nieistotne, gdy robisz grafiki głównie na potrzeby
Komentarze (43)
najlepsze
Krytyka gimpa moim zdaniem jest sensowna - beznadziejny interfejs użytkownika. I jeszcze te wiele okien. Kiedys tam niektorzy to tlumaczyli tym, ze nie moga skopiowac dokladnie photoshopa - jakoś inne programy mają podobny układ i nikt ich nie ściga.
Po prostu w przypadku gimpa twórcy widocznie myślą, że wiedzą lepiej od użytkowników czego im trzeba - jaki jest efekt - widać.
Na szczęście ostatnio trochę ruszyło w kierunku poprawy
Programy te NIE NADAJĄ SIĘ do profesjonalnych zastosowań ze względu na brak obsługi formatów jakie akceptowała by którakolwiek drukarnia.
Darowanemu koniowi w zęby się jednak nie zagląda :) i jeśli ktokolwiek ma tylko ochotę można pobawić się w grafikę. A i do web-u da
Chyba tak naprawdę nie wiesz o czym mówisz. Od 10 lat zajmuję się grafiką, w tym głównie wektorową, używałem różnych programów do grafiki wektorowej, w tym bardzo długo Corela. Obecnie od 4,5 roku używam Inkscape i stwierdziłem, że temu programowi nie brakuje nic do bardzo drogich programów takich jak Illustrator czy Corel. Jedynym problemem może być, gdy się ten sam projekt chce obrabiać w różnych programach - Inkscape i
W okienku ustawiania koloru masz zakładkę CMYK i inne modele kolorów. Masz też narzędzie zarządzania kolorami ("Widok" > "Zarządzanie kolorem"), a także PDFa możesz wyeksportować w modelu CMYK z projektu zrobionego w RGB
Natomiast Pantone rzeczywiście brak, ale możesz to obejść. Szczególnie to staje się mało istotne, gdy ważniejsza jest kreatywna praca grafika niż przygotowanie do druku, a także staje się zupełnie nieistotne, gdy robisz grafiki głównie na potrzeby