Maciuś to syn mojego kuzyna - w tym momencie całe pieniądze świata mu nie pomogą, jeśli się nie znajdzie dla niego serce. Dla kogoś może być to głupia kartka, ale dla niego to bardzo dużo.
Jakiekolwiek słowa otuchy wystarczą - jestem pewien, że każda kartka napisana że szczerego serca poprawi mu humor. No i oprócz kartek trzymajcie kciuki :)
Dzięki też za kontakt z agentem pana Roberta - sam też wysyłałem maile - pewnie im więcej ich będzie, tym większa szansa na zainteresowanie sytuacją agenta pana Roberta, a on pewnie poprowadzi sprawę dalej.
Akcja jaką chcecie zrobić jest fenomenalna. Jest taka strona marzycielskapoczta.pl. Tam też się wysyła kartki ale do dzieci do domu. Ja nie wyślę kartki temu chłopczykowi póki jest w szpitalu. A dlaczego? Bo on leży pewnie na sali z innymi dziećmi. Jak one się poczują?. Przecież też są chore, też taka kartka by im pomogła. Ale co będzie jak one nie dostaną żadnej a ten chłopiec dostanie 300? Ja co święta Bożego
Nie wiem czy lepszy jest uśmiech na twarzy tego jak najbardziej potrzebującego chłopca. czy może oszczędzenie zawodu i smutku na twarzy innych dzieci z sali, kolegów z sali obok, którzy tych listów w ogóle nie dostaną.
Komentarze (71)
najlepsze
Swoją drogą skontaktowałem się też z agentem Roberta Kubicy, a nóż coś wyślą..
Dzięki też za kontakt z agentem pana Roberta - sam też wysyłałem maile - pewnie im więcej ich będzie, tym większa szansa na zainteresowanie sytuacją agenta pana Roberta, a on pewnie poprowadzi sprawę dalej.
Chciałbym zobaczyć minę chłopca dostającego pełen wór listów ;)
Proszę Was, nie spieprzcie tego tym razem! :) Zachowajcie okrzyk wykopowicza na inne okazje!
Nie wiem czy lepszy jest uśmiech na twarzy tego jak najbardziej potrzebującego chłopca. czy może oszczędzenie zawodu i smutku na twarzy innych dzieci z sali, kolegów z sali obok, którzy tych listów w ogóle nie dostaną.