Trzeba być bez mózgiem żeby wypisywać takie bzdury o TRON (1).
Ten film odcisnął trwałe piętno własnej wizji cyberprzestrzeni w SF jako całości. (książki, filmy, itp)
A porównywanie efektów z lat 70 do obecnej ekranizacji jest debilizmem.
Gdyby autor miał chociaż blade pojęcia jak zaawansowana grafika była w TRON'ie (1) na tamte czasy. To leżałby plackiem przed plakatem tego filmy przez kilka miesięcy.
To było coś NIEWYOBRAŻALNEGO jak na tamte czasy!!!!
@cooffee: Owszem - można ciągle chwalić TRON-a jako lepszego od TRON 2 ponieważ:
1. Oryginalny Tron miał, jak na tamte czasy rewolucyjne efekty specjalne, nowy Tron ma po prostu efekty specjalne, niczym się nie wyróżniające.
2. Tron z 1982 był rewolucyjny także treściowo, był to pierwszy film z akcją w cyberprzestrzeni i w ogóle poruszający ten temat. Nowy Tron jest filmem jakich wiele.
3. Stary Tron był klimatyczną cyperpunkową wizją, nowy
@witold979: szkoda ze przez kogos kto nie ma pojecia o czym pisze.
to jak porownywac samochod z tego roku z modelem z lat 80 i rozpisywac sie ze design jest brzydki i funkcjonalnosc nie do konca.....
stary tron ma blisko 3 dekady, porownaj go z kazdym filmem z tego okresu i juz od normy nie odstaje. to tak jakbys ogladal teraz obcego i mowil ze slina kapiaca z klow potwora to
Oba filmy oglądałem, oba bardzo mi się podobały. Pierwszy dlatego, że oglądałem go mając lat z 6 (rocznik 1988) i te motory rozkładające się z lasek zrobiły na mnie niesamowite wrażenie, drugi dlatego, że oglądałem go w PORZĄDNYM 3D w Imaxie w Krakowie. A cyfrowy odmłodzony Jeff Bridges zrobił na mnie takie wrażenie, że zorientowałem się dopiero pod koniec filmu, że przecież Jeff Bridges ma już te 60 lat na karku. Porównywać
Oryginalnego Trona nie oglądałem i raczej nieprędko to zrobię, bo jakoś odrzuca mnie archaiczna grafika, która być może kiedyś była czymś niesamowitym, ale teraz wygląda śmiesznie.
Natomiast byłem na Dziedzictwie w 3D. Trójwymiar niestety tylko z nazwy, bo głębi obrazu w filmie nie uraczyłem. Efekty specjalne też nieciekawe. Był wprawdzie ten cały wirtualny świat, ale wydawał się tandetnie wręcz plastikowy, a pościgi i pojedynki na dyski nie wciskały w fotel. Fabuła niezbyt
Porównywanie filmu z przed prawie 30 lat z filmem z 2010 roku jest żałosne. Czekam kiedy autor tekstu który zapewne jest kretynem porówna starą trylogię gwiezdnych wojen z nową. Powtarzam jeszcze raz że trzeba być kompletnym kretynem by porównywać efekty filmu z XXI wieku z filmem z lat 70. Ehhh Boże widzisz a nie grzmisz....
A dlaczego ma nie porównywać. Chce to porównuje. Ocenia głównie obraz z tego co widać. Ma do tego prawo. Ma prawo nie uwzględniać daty produkcji, kontekstu. Po prostu obiektywnie, technicznie ocenia.
Na tle dzisiejszych filmów niektóre ,,arcydzieła'' z lat 70 (nazwane arcydziełami głównie przez to co wniosły zapewne) wypadają przeciętnie. Dla mnie nie ma znaczenia czy coś powstało dzisiaj czy 30 lat temu, kto go nakręcił, czy film jest innowacyjny
Nie wiem jak blog zawierający tyle bzdur trafił na główną stronę wykopu; chyba ktoś zapłacił za wsparcie multikont. Badziewność artykułu poraża, na miejscu administracji przyjrzałbym się temu, kto to wykopuje (to że artykuł jak już wejdzie na główną, to z niej nie zejdzie wiadomo od dawna, bo "niedzielni wykopywacze" wykopuyją wszystko co jest na głównej, wliczając reklamy..)
@ultrastal: nie, tylko sensacje na Polsacie i polskie komedie... k@#!a jaki facepalm, przypominasz mi mojego kolegę, któremu nie spodobał się Matrix, bo - uwaga - nie jest realistyczny
Komentarze (44)
najlepsze
Ten film odcisnął trwałe piętno własnej wizji cyberprzestrzeni w SF jako całości. (książki, filmy, itp)
A porównywanie efektów z lat 70 do obecnej ekranizacji jest debilizmem.
Gdyby autor miał chociaż blade pojęcia jak zaawansowana grafika była w TRON'ie (1) na tamte czasy. To leżałby plackiem przed plakatem tego filmy przez kilka miesięcy.
To było coś NIEWYOBRAŻALNEGO jak na tamte czasy!!!!
Radzę
1. Oryginalny Tron miał, jak na tamte czasy rewolucyjne efekty specjalne, nowy Tron ma po prostu efekty specjalne, niczym się nie wyróżniające.
2. Tron z 1982 był rewolucyjny także treściowo, był to pierwszy film z akcją w cyberprzestrzeni i w ogóle poruszający ten temat. Nowy Tron jest filmem jakich wiele.
3. Stary Tron był klimatyczną cyperpunkową wizją, nowy
Komentarz usunięty przez moderatora
to jak porownywac samochod z tego roku z modelem z lat 80 i rozpisywac sie ze design jest brzydki i funkcjonalnosc nie do konca.....
stary tron ma blisko 3 dekady, porownaj go z kazdym filmem z tego okresu i juz od normy nie odstaje. to tak jakbys ogladal teraz obcego i mowil ze slina kapiaca z klow potwora to
Natomiast byłem na Dziedzictwie w 3D. Trójwymiar niestety tylko z nazwy, bo głębi obrazu w filmie nie uraczyłem. Efekty specjalne też nieciekawe. Był wprawdzie ten cały wirtualny świat, ale wydawał się tandetnie wręcz plastikowy, a pościgi i pojedynki na dyski nie wciskały w fotel. Fabuła niezbyt
A dlaczego ma nie porównywać. Chce to porównuje. Ocenia głównie obraz z tego co widać. Ma do tego prawo. Ma prawo nie uwzględniać daty produkcji, kontekstu. Po prostu obiektywnie, technicznie ocenia.
Na tle dzisiejszych filmów niektóre ,,arcydzieła'' z lat 70 (nazwane arcydziełami głównie przez to co wniosły zapewne) wypadają przeciętnie. Dla mnie nie ma znaczenia czy coś powstało dzisiaj czy 30 lat temu, kto go nakręcił, czy film jest innowacyjny
Komentarz usunięty przez moderatora