No, ale czego chcecie. Żołnierz nie ma myśleć, tylko wykonywać rozkazy. Od myślenia są generałowie. Jeśli do wojska poszliby filozofowie, to taka armia raczej niewiele by zdziałała, bo przecież każdy rozkaz należałoby przedyskutować, nie wspominając o tym, że skąd mogą żołnierze wiedzieć, jaki efekt ma mieć rozkaz, skoro nie widzą całokształtu sytuacji?
@simperium: Człowieku, to nie czasy pierwszej wojny światowej. Jasne, że żołnierz ma wykonywać rozkazy a nie rozpatrywać zasadność konkretnego rozkazu w świetle nauczań św. Tomasza z Akwinu.
Ale żołnierz, który nie myśli, to w połowie martwy żołnierz. Dowódca musi dowodzić; nie może myśleć za każdego żołnierza z osobna, bo zwyczajnie w czasie działań bojowych nie ma na to czasu.
I wiem o czym mówię. Bo miałem w plutonie ludzi, którzy podczas
@simperium: Żołnierz nie ma myśleć, tylko wykonywać rozkazy. Od myślenia są generałowie. Jeśli do wojska poszliby filozofowie, to taka armia raczej niewiele by zdziałała
Zgadza się - dlatego jak dla mnie grafitti nie tyle kontrowersyjne, co boleśnie prawdziwe.
Pacyfiści najwyraźniej nie potrafią zrozumieć jednego - całkowity pokój na świecie NIGDY nie zapanuje ! Zawsze się znajdzie ktoś, kto będzie chciał zabijać ludzi, czy to z powodu pieniędzy, surowców, religii, bądź poglądów politycznych, tego nie zmienimy, człowiek taki już jest. Wojsko, jest jedynym gwarantem bezpieczeństwa.
@rrdzony: Ale to że każdy będzie miał broń i umiał jej użyć nie zapewni bezpieczeństwa przed wrogiem zewnętrznym. Muszą się tym zająć ludzie specjalnie do tego wyszkoleni i niezajmujący się niczym innym.
To ciekawe, wykluczasz jednoczesne istnienie silnego społeczeństwa i silnego państwa ? Nie ma przecież problemu, aby istniało silne państwo (zależy co rozumiesz pod tym hasłem) i silne społeczeństwo.
W USA jest slangowe określenie na marines - jarhead - czyli dosłownie słoik(o)głowy i oznacza głowę żołnierza która wygląda jak słoik. Więc prawdopodobnie graffiti było inspirowane właśnie tym określeniem
@crougher: Wygląda jak słoik przez fryzurę zwaną high-and-tight, będącą okrągłym plackiem na czubku głowy; zazwyczaj przycinana na ostro, bez cieniowania wygląda jak zakrętka od słoika. Że słoik pod spodem pusty - krążą takie spekulacje ;)
jak przyjdzie co do czego ciekawe kto obroni twoją dupę ? gołąbek pokoju czy bezmózgi wojak .. walnij się w łeb .. graffiti fajne , ale żeby to przekładać zaraz na światopogląd ? ...
@foobarek: Nie chciałbym zdobywać doświadczenia wjeżdżając komuś do kraju dodatkowo warto wspomnieć, że oni do naszego nie wjechali. W dzisiejszych czasach liczy się broń jądrowa i co nam z doświadczenia skoro i tak pojechali tam z marnym sprzętem, a sprzęt też ma udział w tym czy ktoś przeżyje czy nie.
Uwaga z tym zachwalaniem armii bo skończymy jak USA, z bilionami wydawanymi na bezmyślne wojny i broń, która ginie w transporcie, z coraz niższą edukacją, bo przecież trzeba inwestować w wojsko, i z ludźmi, którzy wolą chorować i nie iść do lekarza, bo utoną w długach po leczeniu bez ubezpieczenia. W USA jest ogromny syf. Wolą zwiększać podatki, ciąć wydatki na zdrowie i naukę i ZMNIEJSZAĆ podatki najbogatszemu 1% i podwyższać próg
No dobra, ale porównaj znaczenie kraju na arenie międzynarodowej, oraz jego siłę. Nie zanosi się nigdy na to, ażeby Polska wysyłała kontyngenty liczące po 100 000 żołnierzy do innych rejonów świata.
Polskie wojsko, musi być udoskonalone, zobacz sobie jak ogromna część uzbrojenia pochodzi z lat 60, czy 70. Takie już mamy położenie na mapie Europy, że armię nowoczesną mieć musimy.
Komentarze (91)
najlepsze
edit, a nawet eurosierp bez młota
http://4.bp.blogspot.com/-yOcFM86_zvQ/TdC9lsCL_OI/AAAAAAAAADY/oNJicnmgg9k/s1600/Soviet%2Bsoldier%2Bmural.jpg
Pojęcie kontrowersyjny jest na wyrost.
Ale żołnierz, który nie myśli, to w połowie martwy żołnierz. Dowódca musi dowodzić; nie może myśleć za każdego żołnierza z osobna, bo zwyczajnie w czasie działań bojowych nie ma na to czasu.
I wiem o czym mówię. Bo miałem w plutonie ludzi, którzy podczas
Zgadza się - dlatego jak dla mnie grafitti nie tyle kontrowersyjne, co boleśnie prawdziwe.
"Qui desiderat pacem, praeparet bellum"
To ciekawe, wykluczasz jednoczesne istnienie silnego społeczeństwa i silnego państwa ? Nie ma przecież problemu, aby istniało silne państwo (zależy co rozumiesz pod tym hasłem) i silne społeczeństwo.
Zastanów się, zanim nazwiesz kogoś k$##ą...
Kolejne obrazki:
1 - Zwykły człowiek.
2 - Po otrzymaniu "biletu" do wojska.
3 - Tuż po wcieleniu (1-2 dzień w wojsku)
4 - Tzw. "unitarka".
5 - Egzamin po szkoleniu "unitarnym"
6 - Przysięga.
7 - Mięso armatnie.
No dobra, ale porównaj znaczenie kraju na arenie międzynarodowej, oraz jego siłę. Nie zanosi się nigdy na to, ażeby Polska wysyłała kontyngenty liczące po 100 000 żołnierzy do innych rejonów świata.
Polskie wojsko, musi być udoskonalone, zobacz sobie jak ogromna część uzbrojenia pochodzi z lat 60, czy 70. Takie już mamy położenie na mapie Europy, że armię nowoczesną mieć musimy.
Pomyśl, co by było, gdyby nikt nie wykonywał tych poleceń.