@sebnysa: Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Tak się składa, że ten produkt kupuje już od jakiegoś czasu i dziwnym trafem cena zawsze wynosiła 2,19 PLN, a nie 2,25 PLN.
Można na Biedronkę narzekać, ale prawda jest taka, że tam rzeczywiście prawie wszystkie produkty są z Polski. A w Lidlu 95% produktów pochodzi ze wschodnich Niemiec, w dodatku w większości nie ma podanego konkretnej firmy która to produkuje tylko kraj. Ktoś może wyśmiać moje podejście, ale uważam że jest słuszne - ja w Lidlu nigdy niczego nie kupie.
@jasamek: tylko wiele produktów w Lidlu jest bardzo dobrej jakości i przystępnej cenie (np rewelacyjne lody migdałowe albo soki). Fakt, że większość jest z importu, ale jeśli nie ma odpowiedników w tej cenie z Polski to czemu nie?
A kto powiedział, że ta cena pod spodem jest stara? Może jest promocyjna, bo zajebiście aktualizują ceny na regałach, a obok to oczojebne czerwone info ekstra. kupuję w lidlu zazwyczaj te same produkty i wiem, że jak jest promocja, to cena faktycznie o te oszałamiające 8 gr spada. Bardziej mnie bawią takie kosze na środku postawione, z wielkim napisem "OKAZJA", tylko że cena taka sama jak na początku
Już od roku kupuję w Lidlu (wcześniej byłam fanką TESCO) i jeszcze ani razu się nie zawiodłam! Rzeczy są przede wszystkim o wiele tańsze i po prostu dobre. Do tego asortyment ciągle się zmienia. W kwestii Twojego wykopu - też jakiś czas temu chciałam ich o to posądzić, ale najpierw zajrzałam pod inne promocyjne kartki. Sytuacja była dokładnie taka jak opisujesz, ale niestety najwidoczniej nie zrozumiałeś intencji sklepu... Cena na kartce czerwonej
Ja nie jestem na wykopie od wczoraj i przyznam sie, ze z marketów też najbardziej lubie Lidla (do którego mam znacznie dalej niż do biedronki). Glownym powodem (w przeciwienstwie do reszty marketow) jest dobre i tanie mięso, szczególnie rzeczy z
Pracuję w lidlu i mogę wam powiedzieć, że ta cena naprawdę była wyższa. Nigdy nie było zrobionej promocji z tej samej ceny. Co najwyżej tydzień wcześniej ją podwyższyli trochę. ;] A rozwiązanie zagadki jest proste. Co jakiś czas wymienia się cenówki na sklepie, więc jeśli jest promocja na dany artykuł, to cena przychodzi taka jaka jest aktualnie,a nie taka jaka była przed promocją. Więc jeśli dobrze widzę, 23 sierpnia będzie koniec promocji,
Komentarze (117)
najlepsze
Pracuję w supermarkecie, wprawdzie nie w polsce i takie coś jest rzeczą normalną.
Gdyż czerwona kartka informuje Cię o obniżce cen, a żółta jest ceną.
Mieszkam
puszka pespi 89gr
zelki Haribo 3.19zl
zajebista
Wszędzie jest chemia.
Ja nie jestem na wykopie od wczoraj i przyznam sie, ze z marketów też najbardziej lubie Lidla (do którego mam znacznie dalej niż do biedronki). Glownym powodem (w przeciwienstwie do reszty marketow) jest dobre i tanie mięso, szczególnie rzeczy z
Swego czasu jak pracowałem w tesco promocja np na dziale rtv wyglądała tak:
- zostały stare tv (z poprzednich miesięcy na przykład z gazetki) i się nie sprzedają bo są za drogie
-