W zeszły weekend byłem na Służewcu, porobić fotki na gonitwach. Miałem m.in. możliwość podchodzenia dokładnie pod "fotokomórkę", czyli jak to się fachowo nazywa - celownik (a technicznie, to to jest chyba szybkostrzelna kamera.
Oto jeden ze zwycięzców, który z radości, postanowił odpowiednio zapozować podczas przejeżdżania linii mety :)
@BialoCzerwony: Skoro konie na zdjęciu przez X czasu (czas naświetlania) "przemieściły się" o przyjmijmy 1cm, a taki koń biegnie przyjmijmy jakieś 15m/s, to układamy proporcję:
X - > 1cm
1s -> 15m=1500cm
X = 1/1500s
Kluczową daną (?) w tym obliczeniu jest ten 1cm, ale myślę że gdzieś takie (albo nawet trochę mniejsze) rozmycie możemy zobaczyć na tym zdjęciu. I oczywiście nie mówimy o rozmyciu w skali ekranu (nie mierzyć linijką
Bukmacher się obłowił , zgarnął całą pulę czy musi wszystkim stawiającym wypłacić za konie które zajęły 1 miejsce jednocześnie ? Myśle że postąpi tak jam mu wygodnie i sobie kasę zatrzyma.
If there is a dead heat for a win, wagers are paid on all winning horses and first and second prizemoney is divided between the two horses in a double dead heat.
Komentarze (22)
najlepsze
Oto jeden ze zwycięzców, który z radości, postanowił odpowiednio zapozować podczas przejeżdżania linii mety :)
http://i.imgur.com/SVLe8.jpg
X - > 1cm
1s -> 15m=1500cm
X = 1/1500s
Kluczową daną (?) w tym obliczeniu jest ten 1cm, ale myślę że gdzieś takie (albo nawet trochę mniejsze) rozmycie możemy zobaczyć na tym zdjęciu. I oczywiście nie mówimy o rozmyciu w skali ekranu (nie mierzyć linijką
A na zdjęciu to wyścigi kłusaków, czyli koni, które są specjalnie selekcjonowane na wydajny kłus - konie te prawie nie galopują.
Hasła do google: kłusakamerykański, kłusak orłowski, wyścigi kłusaków.
W polsce odbywają się chyba na wrocławskich Partynicach.
If there is a dead heat for a win, wagers are paid on all winning horses and first and second prizemoney is divided between the two horses in a double dead heat.
Komentarz usunięty przez moderatora