@claudio1: Teoretycznie tak, ale nawet prokuratorzy nie znają prawa ;-( Sytuacja mojego kolegi, był głupi i po jednym piwie wsiadł na rower. Policja go zgarnęła zrobiła mu badanie i wyszło, że ma 0,45 promila w krwi (wynik już po przeliczeniu i to nie to samo co w wydychanym powietrzu). Po paru miesiącach rozprawa sądowa. Sprawdził przepisy i pojechał na rozprawę. Teraz wiem, że dużo ryzykował jadąc bez adwokata, bo prokuratorzy
@GeraltRedhammer: Jest jeszcze opcja, że prokurator świadomie zaproponował coś takiego licząc na niewiedzę/strach/coś innego twojego kolegi by podbić sobie statystyki. Chociaż takie zachowanie jest tak samo nieprawidłowe jak nieznajomość prawa...
A dzisiaj właśnie byłem świadkiem scenki rodzajowej jak z "Misia". Policjant stał sobie przed Targami i gapił się tępo w przejście dla pieszych koło przystanku Most Dworcowy, by w końcu złapać jakąś babkę, która przeszła na czerwonym i wlepić jej mandat. No z czegoś ta policja musi żyć, by móc łapać groźnych bandytów.
@SacrumProfanum: A co? Wbiega Ci pod koła? Czy musiałbyś przyspieszyć, by w nią "p...ąć"? Często zdarza mi się przechodzić na czerwonym, kiedy nic nie jedzie. Niestety komputery nie potrafią idealnie przewidzieć, kiedy można, a kiedy nie można przejść. A niektóre przejścia są wybitnie upierdliwe pod tym względem. Nigdy jednak nie zdarzyło mi się przez przejście na czerwonym utrudnić jakiemuś kierowcy przejazd.
@zefciu: Byłem świadkiem scenki, gdy w tym samym miejscu dwóch dresów przeszło na czerwonym i "grupa operacyjna" policji nawet ich nie zatrzymała by wypisać mandat, za to ukarali chwilę później, "tak na oko" 70 letniego dziadka. Stróże prawa...
@JarosG: Nieraz już mówiłem i powtórzę się kolejny raz, to się nazywa selekcja naturalna i wcale nie szkodzi wbrew pozorom, bo nie widzę powodu, by chronić życie za wszelką cenę kosztem innych ludzi. Wk!%#ia mnie to, że ja muszę płacić za czyjś debilizm. Rozumiesz, k!%#a? Mam dość! Niech każdy będzie za siebie odpowiedzialny, @@$@ mnie obchodzi co się z tymi ludźmi stanie, nie znam tych ludzi czemu mam płacić za
No niestety od tego roku widać wyraźnie łapanki policji i strazy miejskiej nad wartą w Poznaniu, teraz jest łatwiej wypić piwko na samym rynku niż nad Wartą w niewielkiej odległości od centrum.
@phex23: a myślisz, że co? Kumple jakiś czas temu wracali z grilla z butelką wódki w ręce. Nie pili. Podeszły szkieły i poszedł mandacik. Jeden kumpel przyjął, drugi nie argumentując to tym, że niesie butelke z grilla i nie pili jej tutaj w Parku. Sprawa została skierowana do sądu i kolega wygrał po pierwszym posiedzeniu. I tyle. Jak będziemy przyjmowali mandaty za byle g---o bez prawnie to idioci będą nam
@bumfank2: Ja z kolei od pana szkieła wypisującego mi mandat usłyszałem, że jest zakaz spożywania w miejscach publicznych, a miejsce publiczne to miejsce ogólnodostępne. Nie pogadasz..
powtarzam po raz kolejny na tym portalu.. policja i inne podobne organizacje służą od zarabiania pieniędzy na ludziach, bezbronnych którzy się nie postawią.. nie od tego, żeby łapać bandytów i przestępców, którzy mogą wyrządzić im kuku.
@boss007: może w Warszawie mandat jest wtedy, kiedy policjant sobie zażyczy, ale my tu w Poznaniu mamy Ordnung i zwracamy uwagę na prawo, nie na czyjeś widzimisię.
@boss007: Tu chodzi o inną kwestię. Nie można spożywać alkoholu między innymi w parkach, czyli jeśli teren wokół mostu Świętokrzyskiego jest parkiem ( a nie wiem tego bo jestem z Poznania ) to mogą wystawić mandat. Wały przy Warcie w Poznaniu nie są parkiem, ani lasem komunalnym, ani ulicą, ani szkołą i tam można pić p--o. Nigdy nie zdarzyło mi się tam dostać mandatu i nigdy nie widziałem, aby ktoś
Komentarze (72)
najlepsze
Pismo od Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie picia alkoholu nad Wartą
Link do uchwały Rady Miasta Poznania
Pozdrawiam
Proszę: http://youtu.be/2cKNYtucyWM
A Ty czujesz się bezpieczniej dzięki policji ?