@Dolat: z innej beczki: moja mama opowiadała mi o takim starszym jegomościu, który miał na nazwisko Dolat. Jak się nachlał, to szedł przez wioskę i śpiewał "sto lat, sto lat". Dzieciaki, które za nim biegały śpiewały: "sto lat, sto lat, niech żyle stary Dolat"! z pozdrowieniami od mieszkańca pomorza.
Komentarze (26)
najlepsze
http://www.wykop.pl/link/791339/glebiej/
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora