Steam Machine kontra HDMI 2.1.Jak open source i licencje zatrzymały 4K w 120 fps

Valve chciało zrobić coś, czego w tej branży dawno nie widzieliśmy. Domową konsolę, która nie jest zamkniętą puszką, ale pełnoprawnym mini-PC z Linuxem, wywodzącym się bezpośrednio z filozofii SteamOS. Premiera Steam Machine zaplanowana na koniec roku wywołała entuzjazm

- #
- #
- #
- #
- #
- 10
- Odpowiedz





Komentarze (10)
najlepsze
"licencję, której nie da się pogodzić z otwartym kodem." = "Jak open source i licencje zatrzymały 4K..."?
Tytuł mnie zachęcił więc przeczytałem całość. Cofam słowa, tekstu nie pisał upośledzony kameleon tylko pełnoprawny debil.
„To spór filozoficzny, ale też praktyczny”… Autorze, to może Ty mi napisz, jakie właściwie dysputy filozoficzne prowadzi licencjodawca HDMI — a może i samo HDMI — i z kim?
Jeśli nie zrozumiałeś o co chodzi, jaki jest problem z filozofią SteamOS i ograniczeniami licencji HDMI 2.1 to przeczytaj na spokojnie jeszcze raz ten artykuł.
Dla mnie sprawa jest jasna: Steam wierne jest filozofii otwartych serowników, natomiast licencja HDMI 2.1, czyli to wyświetlanie 120 fps, wyklucza stosowanie ich w systemach otartych. Zatem ta niezgodność zatrzymała dostępność
Problemem jest brak zgody właściciela praw autorskich HDMI (Tzw. forum HDMI) - najbardziej znane firmy w nim to:
Czyli jeżeli nie wiadomo o co chodzi - to chodzi o kasę (zarobek na sprzedaży własnych produktów zamiast "Steam Machine").