Dywersanci popełnili jeden błąd. Saper o wysadzeniu torów w Mice

O analizę przebiegu i skutków dywersji na trasie kolejowej Warszawa-Dorohusk skomentował dla Biełsatu były saper. Jego zdaniem to konkretny błąd dywersantów, albo zła jakość materiału wybuchowego pozwoliła uniknąć tragedii. Chyba, że ta dywersja celowo miała być "poniżej progu" katastrofy i wojny

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 8
- Odpowiedz





Komentarze (8)
najlepsze
Trochę mało logiczne.
Taka miała być. I dronami i tego typu akcjami dają nam do zrozumienia, że mogą wszystko a my się możemy co najwyższej poskarżyć i gadać bez końca. Przestać kłapać dziobami tak w przestrzeni krajowej jak i międzynarodowej i dalej robić swoje.
Może takie mieli założenia ale właśnie wychodzi, że coraz mniej mogą. Moze sondowali "czy nadal możemy wszystko?" i dowiedzieli sie że nie, ale bardziej prawdopodobne że celowo zostawili ślady prowadzące do zwerbowanych Ukraińców.